Kraina błogiego relaksu
Sunąć pięknym kajakiem w siną dal, meandrując pośród wzgórz – często, dla podkreślenia niezwykłej czystości i przejrzystości wód Sanu, jego górny odcinek nazywany jest poetycko „Błękitnym Sanem”. I faktycznie, rzeka tutaj prezentuje się szalenie wybornie, pięknie, a woda bywa tutaj po prostu krystaliczna. Zresztą jej kolorystyka często zmienia się w zależności od pory dnia i warunków pogodowych – od błękitnego aż po zielonkawy. Nic zatem dziwnego, że górny odcinek Sanu jest popularnym miejscem spływów kajakiem. Również przez rodziny z dziećmi. Szczególnie wart polecania jest odcinek Dynów – Słonne, o którym kilka słów niżej napiszemy.
Dlaczego San jest nazywany „Błękitnym”?
- Po pierwsze czystość wody – San ma reputację jednej z najczystszych rzek w Polsce, co wynika głównie z niskiego poziomu zanieczyszczeń na terenach, przez które przepływa, zwłaszcza w jego górnym biegu w Bieszczadach. Tam nie ma dużych zakładów przemysłowych, a rzeka sunie przez mało zaludnione tereny.
- Zachwycające naturalne otoczenie – San mknie dostojnie przez tereny chronione, takie jak Bieszczadzki Park Narodowy, gdzie przyroda pozostaje nietknięta przez intensywną działalność człowieka. Otaczające rzekę lasy, łąki i góry tworzą piękne, naturalne pejzaże, które dodatkowo potęgują wrażenie „błękitności” Sanu.
- Szalona krystaliczność wody – Rzeka jest zasilana przez liczne i czyste górskie potoki, które wpływają na jej przejrzystość i wyjątkowy kolor. Błękitny odcień Sanu jest wynikiem odbicia światła od czystej wody i otaczającej przyrody.
Dynów, gdzie zaczyna się nasza przygoda
Naszą wodną przygodę rozpoczynamy w niewielkim Dynowie. Miasteczko położone na ziemi sanockiej posiada bardzo przyjemny rynek. Zielony, z fontanną, przestronny. Aż prosi się, aby przysiąść tutaj na dłużej. Dynów leży mniej niż 40 km na południowy zachód od Rzeszowa, na Pogórzu Karpackim, którego część nazywana jest, a jakże, Pogórzem Dynowskim. Wedle legendy na miejscu dzisiejszego miasta znajdował się niegdyś gród, który został spustoszony przez nieproszonych Tatarów. Następnie zbudowano go od nowa, co po łacinie brzmi de novo – stąd nazwa. Jedna z teorii mówi natomiast, iż Dynów jest starą nazwą indoeuropejską związaną z wodą i rzeką przeciskającą się pośród niskich wzgórzach w dolinie Sanu.
Spływ kajakiem przez „Błękitny San”
Czas wyruszyć na spływ kajakiem na trasie Dynów – Słonne. Nie jest to specjalnie długi, ani wymagający dystans. Jeśli wierzyć mapom, to trasa, która ma około 18 km i powinna, w zależności od prędkości nurtu rzeki, zająć nam od trzech do pięciu godzin. Idealnie! Co ważne, wypożyczając kajak możemy umówić się na dłuższą trasę, która finalnie może sięgnąć aż po Krasiczyn czy Wapowice. Łącznie przeszło setka kilometrów pośród przepięknych wzgórz Pogórza Dynowskiego.
Czasem warto pewne rzeczy powtórzyć i podkreślić – San na tym odcinku jest jedną najczystszych i najpiękniejszych rzek w Polsce. Śmiało można rzec, że jest to wyborna okazja, aby połączyć relaks z przygodą, podziwiając jednocześnie niesamowite krajobrazy i dziką przyrodę regionu. Dla zainteresowanych, a wierzymy że znajdzie się spora grupa chętnych, odsyłamy pod poniższy link: https://www.waterteam.pl/index.php/trasy-splywu
Jeszcze kilka słów o samym Sanie – bez wątpienia jest to magiczna rzeka, która potrafi czarować od samego początku. Swoje źródła ma na terenie Ukrainy, nieopodal wsi Sianki (to stąd często wyruszają wycieczki na najwyższy szczyt całych Bieszczad, czyli na Pikuja). San łącznie ma blisko 458 kilometrów, a do samego Przemyśla jest wciąż rzeką górską.
Ekomuzeum Kraina Błękitnego Sanu
Spływ kajakowy jest jednym z wielu trybików, który składa się na nasza wizytę w Ekomuzeum Krainy Błękitnego Sanu. Jest to tak zwane muzeum bez murów, które łączy naturalnym szlakiem najpiękniejsze zakątki położone w dolinie Sanu na terenie kilku podkarpackich gmin. Są to gminy Dydnia, Nozdrzec, Dubiecko, Krzywcza, Dynów oraz miasta Dynów i Dubiecko. Odnajdziemy na trasie aż 85 wyjątkowych obiektów, które tworzą unikalną sieć atrakcji w okolicy bogatej przyrodniczo, historycznie, kulturowo oraz prezentując również dorobek jej mieszkańców. Skosztować możemy chociażby lokalnych przysmaków, wstąpić w muzealne mury, czy też nabyć rękodzieło, a noce spędzić w tradycyjnych wiejskich chatach. Do tego wspomniane kajaki, konie, rowerowe trasy i odkrywanie piękna Pogórza Dynowskiego. Bajka!
Więcej informacji o Ekomuzeum odnajdziecie na stronie: http://ekomuzeum.pogorzedynowskie.pl/o-nas/
Co warto połączyć ze spływem Błękitnym Sanem?
Trzeba przyznać, że Podkarpacie to nad wyraz czarująca kraina, o czym sami przekonujemy się za każdym razem, gdy tutaj przybywamy. Skrywa ona w sobie mnóstwo arcyciekawych miejsc, często owianych tajemnymi legendami oraz uroczymi pejzażami. Z naszej strony szalenie polecamy chociażby wycieczkę w dziki Beskid Niski, czy też w bieszczadzkie bezdroża. Uwielbiamy wędrować tutejszymi szlakami, a do tego za każdym razem szalenie kusi kolej gondolowa nad Soliną.
To niesamowite wrażenie sunąć przez przestworza w gondoli, zerkając jednocześnie na potężną tamę oraz łagodną taflę największego podkarpackiego zbiornika wodnego. Sami połączyliśmy nasz przedłużony soliński weekend wraz z niezapomnianą podrożą kolejką bieszczadzką. To jedna z największych atrakcji regionu! A do tego dorzuciliśmy wizytę w przepięknym Krośnie, które zwane jest również Miastem Szkła. Czy wrócimy? Z pewnością tak i to czym prędzej 😊