Góra Żar Czarny Szlak
z Międzybrodzia Żywieckiego
– Wysokość Góry Żar: 761 m n.p.m.
– Góra Żar to kolebka polskiego szybownictwa
– Na szczycie znajduje się zbiornik Elektrowni Szczytowo-Pompowej
Niedaleko Żywca oraz Bielsko-Białej, tuż nad Międzybrodziem Żywieckim, w Beskidzie Małym, wznosi się wyjątkowa góra Żar. Panorama na sąsiednie góry i pagóry wraz ze śmigającymi nad głowami szybowcami jest warta wycieczki. Góra Żar ma 761 metrów wysokości i mimo że nie jest najwyższa w okolicy, to zazwyczaj na nią turyści kierują swoje kroki. Zapraszamy na górsko przepiękny spacer!
Dojazd do Międzybrodzia Żywieckiego
Już sam dojazd na miejsce będzie sporą przygodą, która dostarczy pięknych widoków za oknem. Bo trzeba przyznać, że Dolina Soły to szalenie uroczy przełom, erodowany przez wiele lat i to, jak prezentuje się dzisiaj, szczególnie jesienią, czyni ogromne wrażenie. Oczywiście i człowiek dorzucił swoje pięć groszy, przegradzając dolinę tamami i wypełniając ją sztucznymi jeziorami. I tak, Jezioro Czarnieckie, Międzybrodzkie oraz Żywieckie tworzą Kaskadę Soły.
Najwygodniej kierować się najpierw na Kęty i później na Czernichów. Droga z Katowic zajmie Wam nieco ponad godzinę, a z Krakowa 30 minut więcej. W pierwszej kolejności będziecie podróżować wzdłuż niewielkiego Jeziora Czarnieckiego, a później wzdłuż beskidzkiego fiordu, jak czasem nazywane jest Jezioro Międzybrodzkie. W miejscowości Czernichów trzeba skręcić z głównej drogi, przemknąć przez most i kierować się pod dolną stację kolejki.

Parking na Górze Żar
Bezpośrednio, przy samej kolejce znajduje się samoobsługowy parking, wyposażony w automatyczny szlaban oraz automat do uiszczenia opłaty za postój. Kto nie przepada za takimi udogodnieniami, to dosłownie 100 metrów dalej, nieco na wirażu, po lewej stronie, może pozostawić samochód na sporym szutrowym parkingu. Tutaj opłata za postój wynosi 10 pln za dzień i jest regulowana u Pana Parkingowego. Mimo że na górę Żar wiedzie asfaltowa droga, to zaraz za parkingami jest zakaz wjazdu.

Szlak z Międzybrodzia Żywieckiego
na Górę Żar
Czas w jedną stronę: 57 min, Dystans: 1,8 km, Przewyższenie: 306m
Z Międzybrodzia na górę Żar prowadzi czarny szlak turystyczny. Zgodnie ze śladem na mapie, przemyka on obok dolnej stacji kolejki i wspina się po prawej stronie torów. Jednak wydaje się nam, że szlak jest powoli wygaszany. Wskazywać na to może nieuporządkowany i zahaszczony teren, brak szlakówek, a u góry, w miejscu, w którym łączy się z asfaltową alejką, znajduje się tabliczkę z zakazem wejścia. Dlatego najwygodniej będzie, jeśli do góry pójdziecie tak, jak pozostali turyści, po prostu stokiem. I będzie to całkiem przyjemny i widokowy spacer. Odcinek z dolnej stacji kolejki na górę, powinien zając Wam nieśpieszne 50 minut. Choć można i szybciej o czym zaraz 🙂


Kolejka na Górę Żar i Wagoniki z Gubałówki
Aby dostać się na górę Żar, można również skorzystać z wersji ekspres. A to za sprawą kursującej tutaj od roku 2004 kolejki. Wagoniki śmigają cały rok, startują z Międzybrodzia Żywieckiego i kończą swój bieg po 1300 m na szczycie. Podróż trwa 5,5 minuty, bilety góra-dół kosztują 19 pln, a za pojedynczy odcinek zapłacicie 15 pln.
A teraz nieco historii, bo jest ona całkiem zaskakująca. Od roku 1936 działa tutaj Górska Szkoła Szybowcowa „Żar”, która jest uważana, obok ośrodków w Ustianowej oraz Bezmiechowej, za kolebkę polskiego szybownictwa. I to właśnie szkoła zaproponowała przeniesienia starego taboru, który do tej pory woził turystów na Gubałówkę, właśnie na Górę Żar oraz wybudowanie obok trasy narciarskiej. I tak, kolej linowo-terenowa na górę Żar powstała na torach dawnego wyciągu szybowcowego. Dziś operatorem kolejki są Polskie Koleje Linowe S.A.

Góra Żar i Atrakcje
Przy górnej stacji kolejki znajdziecie kilka punktów gastronomicznych, restaurację, opisane panoramy widokowe, lunety, tor saneczkowy oraz Elektrownię Porąbka-Żar. Prawdę powiedziawszy, panuje tutaj nieco mały chaos i nieład. Jednak widoki są palce lizać!
Jeśli szukacie natomiast zastrzyku adrenaliny, to polecamy loty szybowcem nad Beskidem Małym, a dla odważniejszych loty na paralotni <3 Na górze Żar stworzono również bike park z licznymi trasami zjazdowymi dla rowerzystów. Są trasy downhilowe, jest Easy Line licząca sobie 3,8 km oraz wiele mówiąca Air Line, na której pojawiają się skocznie, sięgające nawet 18 m! Jeśli chcecie wypożyczyć rower, to jest to możliwe w budynku dolnej stacji kolejki. Następnie trzeba tylko wyjechać kolejką na górę Żar i wybrać swoją trasę do zjazdu. Natomiast zimą, zamiast rowerzystów, żarskie stoki szturmują narciarze. Przy dolnej stacji znajduje się ponadto park linowy Trollandia. Jednak w naszej opini, zdecydowanie największą atrakcją Góry Żar jest elektrownia i jej górny zbiornik.




Elektrownia Porąbka-Żar
Wybór miejsca budowy elektrowni, akurat na górze Żar nie był przypadkowy. Został on podyktowany głównie wyjątkowo sprzyjającymi warunkami topograficznymi. Czyli dużym spadkiem przy niewielkiej odległości pomiędzy zbiornikami (440 metrów). Do tego wykorzystano już istniejące sztuczne Jezioro Międzybrodzkie. A i odbiorcy prądu byli całkiem blisko, bo przecież aglomeracja górnośląska jest o rzut beretem ?
Elipsowaty, górny zbiornik jest całkowicie sztucznym tworem, bez naturalnych dopływów. Jego imponujące wymiary, czyli 250 na 650 metrów długości przekładają się aż na 14 ha tafli wody. Zbiornik może pomieścić aż 2,3 mln m³ H20, która pozwala na 4 h pracy generatora. Woda gna w dół dwiema opancerzonymi sztolniami, przez turbiny, aż do zbiornika dolnego, którym jest sztuczne Jezioro Międzybrodzkie. Na dole wybudowano tak zwaną nieckę wypadową. Jest to betonowe zagłębienie, które ma na celu chronić dno zbiornika przed niszczycielską siłą wody wylotowej, która pędzi tutaj ze sporą prędkością.
Woda z powrotem, do górnego zbiornika jest już pompowana przez 5,5 h. Zbiornik został uszczelniony kilkoma warstwami asfaltu, przełożonymi żelbetem, a wały mają ponad 30 m wysokości. I chyba najważniejsze – elektrownię skrytą we wnętrzu Ziemi można zwiedzać! Cena spaceru w weekend wynosi 18 pln. Zobaczycie m.in. specjalny film, makietę przestrzenną oraz silniki rozruchowe. Elektrownia Szczytowo-Pompowa Porąbka-Żar w Międzybrodziu Bialskim to wysokospadowa elektrownia podziemna.

Historia Budowy Elektrowni
Jednym z pierwszych pomysłodawców budowy elektrowni w tym miejscu był Gabriel Narutowicz, choć nie wskazał on dokładnej lokalizacji zakładu. Temat nieco przycichł i trzeba było poczekać kilka dekad na kontynuację. Właściwe prace projektowe zaczęły się dopiero w roku 1964, a sama inwestycja została zakończona w ostatni dzień roku 1979. Dziś jest to druga co do wielkości elektrownia szczytowo-pompowa w Polsce. Większa jest jedynie elektrownia Żarnowiec w województwie pomorskim. Jednak jakby na pocieszenie, tutejsza elektrownia jest jedyną elektrownią podziemną, a do tego górny zbiornik z lotu ptaka wygląda fenomenalnie! Elektrownia podziemna mieści się w Międzybrodziu Bialskim, w obrębie kaskady rzeki Soły.

Góra Żar i co Dalej? Kiczera!
Czas w jedną stronę: 44 min, Dystans: 2,2 km, Przewyższenie: 116 m
Wejście na górę Żar nie musi oznaczać końca wycieczki. Ponieważ widziana, tuż nad taflą górnego zbiornika Kiczera kusi bliskością. Trzeba przyznać, że Góra Żar jest wybornym punktem widokowym. Panorama, która rozciąga się ze szczytu przypadnie do gustu zapewne każdemu! Z jednej strony jest Kotlina Żywiecka wraz z Jeziorem Żywieckim, jest Beskid Śląski, Beskid Żywiecki oraz Grupa Magurki Wilkowickiej. Ale w naszej opinii, równie świetne lub jak nie lepsze widoki rozpościerają się z sąsiedniej Kiczery. Do celu zaprowadzi Was czerwony szlak, który zajmie Wam 45 minut.



Kiczera znajduje się w Grupie Kocierza, w grzbiecie, który poprzez Żar opada do Jeziora Międzybrodzkiego. I co ważne, Kiczera jest nieznacznie wyższa od góry Żar, dzięki czemu możecie dojrzeć z niej również taflę górnego zbiornika elektrowni. Co prawda sam szczyt Kiczery porasta las, jednak jej stoki, nieco poniżej, są już bezleśne. Wcześniej były tutaj hale pasterskie oraz łąki. A dziś, stoi tu spora wiata z rusztem i miejscem na ognisko. I te widoki <3

Jeśli zdecydujecie się powrócić po swoich śladach, to na parking traficie po 54 minutach. Nieco dłuższy jest wariant zielonym szlakiem przez Przełęcz Isepnicką (75 min), choć tutaj trzeba pamiętać, że finalne 40 minut wiedzie już chodnikiem. Mając tę świadomość, zdecydowaliśmy się wrócić po swoich śladach.
Do zobaczenia na szlaku! Justii i Krystek 🙂

Drogi Czytelniku,
Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na stronach bloga wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Pozwoli to nam dalej się rozwijać i tworzyć nowe wpisy. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂
4 komentarze
Świetne widoki. W ogóle polecam Beskid Mały: Czupel, Leskowiec, Magurkę Wilkowicką i Hrobaczą Łąkę.
oj tak! powoli wracamy w beskidzkie zakamarki i mamy w tegorocznych planach mocniej pobuszować po Żywieckim, Śląskim oraz Małym 🙂 na pewno będzie więcej wpisów z tego regionu 🙂 pozdrawiamy 😉
Chętnie wybrałabym się na Górę Żar , czy z Żywca to jest daleko ? Pytam bo nie jestem mobilna , noclegi będę mieć w Żywcu , do którego dojadę koleją ale chodzi mi jaka jest szansa na zwiedzanie pieszo tak pięknych terenów ?
jest szansa, że się uda, z Żywca możesz podjechać lokalnymi autobusami MZK o numerze 16 oraz 17 wprost do Międzybrodzia Żywieckiego 🙂