Jaskinia Raptawicka
Czas w dwie strony: 30 min + Zwiedzanie, Dystans: 400m, Przewyższenie: 63 m
– Zwiedzanie Jaskini Raptawickiej trwa około 30 min
– Jaskinia Raptawicka znajduje się w Dolinie Kościeliskiej
– Szlak do Jaskini Raptawickiej jest ubezpieczony
– Polecamy rozwinąć wycieczkę o sąsiednią Jaskinię Mylną oraz Okna Pawlikowskiego
Jaskinia Raptawicka znajduje się 180 metrów nad dnem Doliny Kościeliskiej i można śmiało zwiedzać ją samodzielnie bez przewodnika. Wraz z Jaskinią Mylną oraz Jaskinią Obłazkową, jest częścią systemu Jaskinie Pawlikowskiego. Sama Jaskinia Raptawicka ma głębokość 15 metrów i długość 150 metrów. Aby się do niej dostać, będziecie musieli nieco wgramolić się po skale i następnie zejść do jaskini po kilkumetrowej, pionowej drabinie.
Odbicie szlaku z Doliny Kościeliskiej znajduje się około 400 metrów za Halą Pisaną, czyli mniej więcej w połowie doliny. Halę Pisaną bardzo łatwo poznacie, ponieważ jest tutaj sporo miejsca do przycupnięcia nad potokiem i to tutaj też dojeżdżają dorożki. Podążając dalej dnem Doliny Kościeliskiej, najpierw w lewo odchodzą żółte szlakówki prowadzące do szalenie pięknego Wąwozu Kraków. Następnie, z prawej strony, schodzą czerwone znaczniki jednokierunkowego szlaku prowadzącego z Jaskini Mylnej.
I w końcu, w prawo, uciekają czerwone oraz czarne szlakówki wiodące do celu. Dojście z dna doliny do Jaskini Raptawickiej zajmuje około 15 minut. Na początku czeka Was niespecjalnie trudna, kilkumetrowa sekwencja łańcuchów i następnie dość strome podejście. Po 10 minutach wspólnej wspinaczki, czerwone szlakówki rozdzielają się z czarnymi. Te pierwsze gnają prosto do Jaskini Mylnej, natomiast czarne odbijają w prawo i po 4 minutach docierają bezpośrednio pod ścianę Raptawickiej Turni. Tutaj czeka Was nieco wspinaczki.
Wspinaczka do Jaskini Raptawickiej
Podczas walki z metrami i skałą uważajcie, ponieważ wapienie bywają miejscami wyślizgane przez rzeszę turystów. Z pomocą przychodzi kolejna sekwencja łańcuchów. Co ciekawe, wejście do Jaskini Raptawickiej jest niewidoczne spod ściany. Jest ono bowiem ulokowane poziomo, kilkanaście metrów nad ścieżką. Dopiero wspiąwszy się do góry, najpierw dojrzycie poręcze drabiny opadające w czeluści jaskini, a dopiero później otwór.
Teraz najtrudniejszy moment, najpierw trzeba przestąpić próg jaskini, obrócić się i postawić nogę na pierwszym stopniu drabiny. I zejść w dół, ku ciemnościom, po 4-metrowej drabinie, śpiewając radośnie „hello darkness, my old friend”. Zimą dojście do jaskini bywa oblodzone, co znacząco podnosi trudności dotarcia do środka. Natomiast latem, w szczycie sezonu, na nieco wąskim, wspinaczkowym odcinku lubią tworzyć się niewielki korki.
Jaskinia Raptawicka Garść Informacji
Główna sala Jaskini Raptawickiej leży na skrzyżowaniu kilku pęknięć tektonicznych. Główny otwór wejściowy ma średnicę około 3 metrów, dzięki czemu nieco rozświetla panujący tutaj mrok. Dzięki czemu główną komorę można pobieżnie obejrzeć w dziennym świetle, bez latarki. Od głównej komory prowadzi kilka bocznych korytarzy. Światło z komórek nie da tutaj rady, dlatego jeśli chcecie zagłębić się nieco bardziej w głąb Jaskini Raptawickiej, będą Wam potrzebne czołówki.
W Lewym Korytarzu, który opada, a jakże, w lewo, znajduje się lejkowate zagłębienie, stanowiące połączenie z Jaskinią Mylną. Jednak przejście, z uwagi na bezpieczeństwo turystów, zostało zasypane. Górna część jaskini powstała w wyniku zapadnięcia się leżących poniżej komór. Natomiast dolna, w wyniku erodującego działania wody, o czym świadczą otoczaki oraz widoczne kociołki wirowe. Jaskinię po raz pierwszy opisał Jan Gwalbert Pawlikowski w 1887 r.
Jaskinia Raptawicka została udostępniona dla ruchu turystycznego w dwudziestoleciu międzywojennym. Wówczas to zainstalowano pierwszą drabinkę oraz doprowadzono szlak wiodący do Jaskini Mylnej. Nieco później zainstalowano łańcuchy prowadzące do wejścia do jaskini. W roku 1938 zakopiański dentysta w obliczu miłosnego zawodu postanowił popełnić samobójstwo w dość nietypowy sposób. Zamurował się w końcowym korytarzyku, jednak w międzyczasie rozmyślił się z zamiaru odebrania sobie życia i w podzięce za ratujące myśli, wmurował w ścianę obraz Matki Boskiej i wykuł napis.
W jaskini panuje temperatura w okolicach 6/7 st. Celsjusza. Żyją tutaj dwa gatunki nietoperzy – gacki wielkouche oraz mroczki pozłociste ? Powrót odbywa się tą samą drogą, przynajmniej do połączenia się czarnych szlakówek z czerwonymi. Jeśli już tutaj dotarliście, to koniecznie podejdzie chociaż pod Okna Pawlikowskiego. Po stokroć cudowne miejsce! I następnie, na czworaka przez Jaskinię Mylną albo tą samą drogą zejdziecie do Doliny Kościeliskiej.
Polecamy Również
– Jaskinia Mylna oraz Okna Pawlikowskiego
– Szlak przez Wąwóz Kraków
– Dolina Kościelska i Smreczyński Staw
– Dolina Małej Łąki oraz Wielka Polana Małołącka
– Spacer przez Dolinę Chochołowską
– Rusinowa Polana z Wierchu Poroniec
– Szlak nad Morskie Oko: dojazd, panoramy oraz szlak
Do zobaczenia na szlaku! Justii i Krystek 🙂
Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco!
Drogi Czytelniku,
Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na blogu wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂