Koprowy Wierch 2346m
Trasa: Szczyrbskie Jezioro – Dolina Młynicka – Dolina Mięguszowiecka – Rozdroże nad Żabim Potokiem – Hińczowa Dolina – Hińczowy Staw – Wyżna Koprowska Przełęcz – Koprowy Wierch i powrót. Czas: 7h 40 min, Dystans: 17,6 km, Przewyższenie: 1356 m
– Pamiętajcie o ubezpieczeniu w słowackie góry
– Szlak jest czynny tylko w okresie od 16 czerwca do 31 października
– Trasa nie jest trudna, delikatna ekspozycja pod szczytem, brak łańcuchów
Koprowy Wierch wznosi się w samym sercu Tatr Wysokich, dumnie dominując nad Doliną Hlińską, Ciemnosmreczyńską oraz Hińczową. Szczyt należy do głównej grani odnogi Krywania, odchodzącej od Cubryny, dzięki czemu na widoki nie można narzekać, oj absolutnie nie! Na wierzchołek można dotrzeć w dwojaki sposób. Albo tradycyjnie przez Mięguszowiecką Dolinę (czyli od strony Szczyrbskiego Jeziora), albo Koprową Doliną. Pętla przez obydwie potrafi zając nawet 14h. Natomiast wykorzystanie do swoich niecnych celów tylko Koprowej, to ponad 12h. Dlatego też turyści w 97% wybierają podejście Doliną Mięguszowiecką, dzięki czemu czas wycieczki nie przekracza 8h, plus oczywiście czas na relaks na szczycie.
Trudności na Szlaku
Zazwyczaj szlaki w wysokiej części Tatr charakteryzują się odcinkami specjalnymi, gdzie śmiałków wspomagają kilogramy żelastwa w postaci łańcuchów. Jednak Koprowy Wierch za nic ma sobie tatrzańskie standardy. Szlak na niego nie jest trudny. Nie ma tutaj ani łańcuchów, ani ekspozycji, ani okrutnych podejść. Przewyższenie na trasie wynosi łącznie prawie 1400 metrów, co jeśli przełożymy na inne szlaki po słowackiej stronie, okaże się mało imponującym wynikiem. I może w jednym miejscu ręce przydadzą się do pseudo – wspinaczki, tuż pod szczytem. A w zamian, Koprowy Wierch oferuje pasjonującą i przepyszną panoramę. Nic tylko brać! I aż dziw bierze, że szczyt nie jest aż tak bardzo popularny wśród polskich turystów.
Koprowy Wierch Dojazd oraz Parking
Od Łysej Polany oraz od przejścia granicznego w Jurgowie trzeba liczyć około godziny jazdy samochodem. Jeśli podróżujecie komunikacją publiczną, to najpierw trzeba dotrzeć autobusem do Starego Smokowca (najwygodniej autobusami Strama z Zakopanego lub w wersji łączonej bus na Łysą Polanę, przekroczenie granicy pieszo i później słowacki CSAD do Starego Smokowca). W Starym Smokowcu należy przesiąść się na Elektriczkę. Pamiętajcie tylko, że wsiadając na jej pokład musicie już mieć bilety. Możecie je zakupić w okienku na stacji, w automacie lub jeszcze w domu przez Internet. Wysiąść możecie albo na przystanku „Popradské Pleso” (przystanek na żądanie), albo „Štrbské Pleso”, czasowo później na szlaku bez większej różnicy. Sami wybralibyśmy przystanek drugi, choćby dlatego, że w pierwszej opcji czeka Was 1,5h spacer asfaltem. Parking w obu lokalizacjach kosztuje około 6 € za dzień. Jeśli przyjedziecie wcześnie rano, to nie przejmujcie się, parkingowy znajdzie Was, gdy powrócicie do samochodu i wtedy uiścicie opłatę.
Koprowy Wierch Opis Szlaku
Sztrybskie Jezioro – Krzyżowka nad Popradzkim Stawem.
Czas: 1h 05 min, Dystans: 4,1 km, Przewyższenie: 313 m
Jeśli zaczynacie swoją przygodę podążając znad Szczyrbskiego Jeziora, to szlak odnajdziecie dopiero po minięciu charakterystycznego wiaduktu. To właśnie tuż za nim wyrosną pierwsze szlakówki. W lewo uciekają żółte znaczniki na Bystrą Ławkę, natomiast po skosie w prawo, czerwone na Rysy oraz Koprowy Wierch. Mniej więcej po dwóch kwadransach od tego miejsca pojawi się krzyżówka wymagająca pierwszej decyzji. Choć prawdę powiedziawszy nie wpłynie ona w większym stopniu na całość trasy. Zatem do wyboru macie układ: w prawo zielony, plus później niebieski szlak (łącznie 40 min), bądź prosto za czerwonymi szlakówkami (34 min). Oba warianty łączą się tuż nad Schroniskiem nad Popradzkim Stawem. My wybraliśmy czerwone szlakówki z uwagi na dużo ciekawsze widoki, jak sugerują mapy (mapy online podpowiadają wybór zielonego szlaku z uwagi, że jest on krótszy o około 100 metrów).
Krzyżowka nad Popradzkim Stawem – Wielki Hińczowy Staw
Czas: 1h 48 min, Dystans: 3,2 km, Przewyższenie: 466 m
Od krzyżówki dalsza droga widzie już niebieskim. Przy wejściu na szlak odnajdziecie przygotowane „paczuszki” dla chętnych, którzy zaniosą je do Chaty pod Rysami. Przesyłki nie są specjalnie ciężkie, ważą od 5 do 10 kg, a w zamian za wcielenie się w postać górskiego posłańca, w schronisku będzie czekała na Was gorąca herbata. Początek szlaku nie jest specjalnie obiecujący, ale mniej więcej po 15 minutach opuścicie las. I tutaj zaskoczenie, bo wydawać by się mogło, że czeka nas prawdziwa górska panorama, a tu tylko Wołowiec Mięguszowiecki skrada spojrzenia swym piramidalnym kształtem. Po połówce godziny dotrzecie do rozwidlenia szlaków „Nad Żabim Potokiem”. W prawo swój bieg rozpoczynają czerwone znaczniki na Rysy, a interesujące Was niebieskie prowadzą dalej prosto. Jeśli chcecie być sami na szczycie Koprowego Wierchu, niestety trzeba wyjść bardzo wcześnie rano. Dwukrotnie wizytowaliśmy Koprowy i zawsze było na nim tłoczno.
Kwadrans po przekroczeniu po kamieniach Hińczowego potoku, szlak zaczyna nieco pokazywać swój pazur i należy powoli przyzwyczaić myśli i kolana do mocniejszego podejścia. Początkowo będzie tylko kilka niespecjalnie ostrych zygzaków, podczas których niezauważenie znika kosodrzewina, a krajobraz staje się coraz bardziej surowy. Jest pięknie. I co ważne, niespecjalnie ciężko. Po przekroczeniu progu doliny niesamowicie prezentuje się mięguszowieckie bractwo oraz po lewej, nieco za plecami, Szatan. A Koprowy? Hmmm, nieco niknie w tłumie znakomitości i niespecjalnie nachalnie namawia do wizyty u siebie. Choć oczywiście to tylko pozory 🙂
Wielki Hińczowy Staw
W dole, w dużej mierze, całe przedstawienie skrada Wielki Hińczowy Staw, który ślicznie wypełnia swoją taflą tutejszą przestrzeń. Warto wspomnieć, że Staw jest największym i zarazem najgłębszym stawem słowackiej części Tatr. Do dna wiodą 54 metry przejrzystej H2O. Nazwa akwenu, według ludowych podań, pochodzi ponoć od imienia Ignaś, które po słowacku brzmi Hinško. A teraz spójrzcie na Mięguszowieckie Szczyty i porównajcie je z widokiem od polskiej strony, znad Morskiego Oka. Tak, to te same szczyty! Różnica polega na tym, że Morskie Oko jest położone ponad 500 metrów niżej, dzięki czemu bractwo prezentuje się tak niedostępnie i dumnie.
Wielki Hińczowy Staw – Koprowy Wierch
Czas: 1h 17 min, Dystans: 1,6 km, Przewyższenie: 367 m
I tutaj kończy się śmieszkowanie, ponieważ podejście od stawu na Koprową Przełęcz jest najcięższym fragmentem dzisiejszej wędrówki. Czeka na Was prawie 200 metrów przewyższenia w jednym rzucie. Mapy pokazują 20 minut marszu, jednak kolana nie ufają nadto tym informacjom. Jest męcząco. Na finalnych zygzakach pojawiają się drewniane poziome drabiny. Jeśli już do nich dotarliście, to już prawie, prawie przełęcz. Jest serio nieźle, szczególnie że otwiera się przed Wami Hińska Dolina i opadający do niej wielki skalny mur! Z każdym krokiem w stronę szczytu będzie robił coraz lepsze wrażenie. A do celu, w zależności od tempa, czeka Was od 30 do 40 minut spokojnej wspinaczki.
Mniej więcej w połowie drogi dotrzecie do miejsca, gdzie trzeba będzie się nieco wspiąć i to wszystko, jeśli chodzi o trudności. Ale spokojnie, nie jest to jakiś szalenie trudny fragment i każda sprawnie fizycznie osoba sobie poradzi. Brak tutaj większej ekspozycji, są dobre chwyty, a to wszystko na przestrzeni kilku metrów 🙂 Natomiast sam szczyt jest mocno kamienisty, postrzępiony, nieco fantazyjny. Roztacza się z niego cuuuuudnie przepysznie urocza panorama.
Widać to, co w Tatrach najpiękniejsze! Jest daleko Giewont, jest Orla Perć, jak również całkiem blisko niepozorny z tej perspektywy Szpiglasowy Wierch, a i szybko odnajdziecie dominujący Mięgusz oraz Rysy. Widoki palce lizać! Jedynie do czego możemy mieć „zastrzeżenia” to fakt, że przyjdzie nam wracać tym samym szlakiem. I niestety, jeśli na podejściu metry same umykały jak szalone, to już przy zejściu szlak nieco się dłuży . Ale to chyba całkiem naturalne w górach. Powrót ze szczytu zajmuje przeważnie ok 3,5 h.
Koprowy Wierch Informacje Praktyczne
– Jeden z piękniejszych widokowo szczytów w Tatrach
– Brak na szlaku super trudnych miejsc i większej ekspozycji
– Każda sprawnie fizycznie osoba powinna sobie poradzić
– Pamiętajcie tylko o dystansie (kondycja)
– Parking w okolicach Szczyrbskiego Jeziora kosztuje 6€
– Rozkład jazdy Strama oraz CSAD
– A poniżej zdjęcia we wszystkie strony świata prosto ze szczytu 🙂
Panorama z Koprowego Wierchu
Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco!
Drogi Czytelniku,
Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na blogu wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂
6 komentarzy
Widokowo bardzo fajny szczyt. Kiedyś w listopadzie, w świeżym śniegu zrobiliśmy taką pętlę na niego „dookoła”, przez Dolinę Koprową. 13 godzin wędrówki, ale widoki warte były wysiłku 🙂
Widoczki pierwsza klasa!
Fajny artykuł. Trochę zainspirował mnie i żonę do wycieczki na Rysy 🙂 Wyszliśmy ze Strbskiego Plesa, weszliśmy na Rysy by zakończyć naszą przygodę w Palenicy Białczańskiej. Było fantastycznie, choć nie ukrywam byliśmy wykończeni. Wg mapy google zrobiliśmy 25km.
Jedna nieścisłość w artykule. Firma Strama od roku nie prowadzi przejazdów do Starego Smokowca koncentrując się na zorganizowanych wycieczkach grupowych. Znalazłem inną firmę przewozową tj Flixbus.
dzięki za komentarz, mamy nadzieje, że wkrótce uda nam się zaktualizować wpis 😉
Jak zawsze przydatny opis. Żałuje, że nie udała mi się taka pogoda jak u Was, bowiem panorama z tego szczytu jest obłędna. W treści wpisu znalazłem drobny błąd Dolina Hlińska, a nie Hińska. Pozdrawiam!
Rzeczywiście, szczyt z piękną panoramą widokową, na który podchodząc między Hińczowym Stawem a Wyżnią Koprową Przełęczą, najpierw w deszczu nawalnym a potem jeszcze w około 20 minutowym deszczu bo w górze nad przełęczą majaczył fragment błękitnego nieba więc pomyślałem, że to się może zaraz zmieni, bo pogoda przecież jest kobietą 😉
W tytule artykułu warto poprawić wysokość jest 2346 mnpm, a na polskich mapach laminowanych wydanych przez ExpressMap 2363 m npm, natomiast wg ostatnich danych słowackiej służby kartograficznej właściwa wysokość, to podobno 2366 m npm (wg wikipedii). Po za tym szczyt jest dwuwierzchołkowy. Najpierw podchodzimy na wierzchołek południowy, myśląc, że to właściwy szczyt, a dopiero potem dostrzegamy, że to jeszcze nie koniec, że właściwy wierzchołek jest dalej na zachód. Po drodze na główny wierzchołek jest jeszcze przełączka z dużą ekspozycją. Widoki z głównego wierzchołka szczytu Koprowego Wierchu były piękne. Na szczycie byłem sam ze względu na fakt, że deszcz wygonił wszystkich chętnych już na dół, a ci co byli przy Hińczowym Stawie nie zdecydowali się podchodzić w deszczu wyżej. Za to na zejściu, już nieco za Hińczowym Stawem, po prawej stronie pasło się stado 10 kozic (kamzików) skubiąc świeżą trawę po opadach … i słychać było świstaka, który ostrzegał albo przede mną, a może cieszył się, że już nie pada … nagroda była więc przednia, za trud podchodzenia w deszczu 😉