Geologiczny cud natury
Łuk Mużakowa, który odnajdziemy na polsko-niemieckim pograniczu, to jedno z najbardziej niezwykłych i malowniczych miejsc w naszym kraju. Tutejszy transgraniczny Park Mużakowski z jednej strony uformował sunący lodowiec, a z drugiej ekologiczna katastrowa. Mimo, że park został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO i to dwukrotnie, wciąż jest miejscem relatywnie rzadko odwiedzanym. Warto wspomnieć, że Łuk Mużakowa najwygodniej zwiedza się na rowerze, ale w pobliże najważniejszych atrakcji dojedziemy również samochodem.
Gdzie znajduje się Łuk Mużakowa?
Spójrzmy na chwilę na mapę – Łuk Mużakowa po polskiej stronie znajduje się w województwie lubuskim, w zachodniej Polsce. Najlepiej kierować się na miejscowość Łęknica lub Nowe Czaple, skąd blisko jest do głównych atrakcji (w drugiej miejscowości mieliśmy nocleg). Dosłownie kilkanaście kilometrów obok przemyka autostrada A18, która pędzi w stronę Berlina, dzięki czemu dojazd na miejsce jest bardzo wygodny. Z Wrocławia dotrzemy na miejsce po 2 godzinach podróży. Jako, że określenie „Mużakowa” pojawiać się będzie dość często w różnych konstelacjach, poniżej krótki słowniczek, który mamy nadzieję, pozwoli Wam łatwiej poruszać się po tej pięknej krainie:
- Park Mużakowa księcia Pucklera – park w stylu angielskim po polskiej i niemieckiej stronie o łącznej powierzchni blisko 700 hektarów. Znajdziemy tutaj pięknie rozkwiecone alejki oraz imponujący Nowy Zamek.
- Park Krajobrazowy Łuku Mużakowa – park krajobrazowy oraz geopark, które zostały założone, aby chronić wyjątkowo twór geologiczny jakim jest tutejsza morena czołowa. Park Krajobrazowy Łuku Mużakowa znajduje się w całości na terenie województwa lubuskiego.
- Geopark Łuk Mużakowa – Pierwszy w Polsce geopark (!), który został przyjęty do Światowej Sieci Geoparków uzyskując specjalny certyfikat Geoparku Europejskiego w 2011 roku. Znajduje się on na terenie Parku Krajobrazowego Łuku Mużakowa.
Jakie atrakcje odnajdziemy na terenie Łuku Mużakowa?
Na zwiedzanie najciekawszych atrakcji Łuku Mużakowa poświęciliśmy łącznie 1,5 dnia. Pierwszego dnia wypożyczyliśmy rowery i odwiedziliśmy Dawną Kopalnię Babina Geopark (kolorowe jeziorka) oraz transgraniczny Park Mużakowski (to tutaj są szutrowe ścieżki i Nowy Zamek). Pętla, którą podpowiedział nasz gospodarz to mniej niż 16 kilometrów. Jeśli nie macie swoich rowerów, to bicykle można łatwo wypożyczyć w okolicy. Skorzystaliśmy z tej opcji na campingu we wsi Nowe Czaple. Dla osób, które nie przepadają za takim wariantem zwiedzania, będziemy dodawać koordynaty parkingów, które zlokalizowane są najbliżej mużakowsich atrakcji.
Natomiast drugiego dnia podjechaliśmy do Parku Azalii i Rododendronów Kromlau, gdzie znajduje się Diabelski Most. Dodatkowo, warto rozważyć wizytę w miejscowości nieopodal Trzebiela, gdzie znajduje się Diabelski Kamień. Jest to największy głaz na obszarze Geoparku, o szacowanej wadze 100 t i długości 5 metrów. Znajduje się w centrum słowiańskiego miejsca kultowego.
1. Geopark Łuk Mużakowa – Ścieżka Geoturystyczna
Chcielibyśmy napisać, że zaczynamy od wysokiego „C”, ale po prawdzie, wszystkie atrakcje Łuku Mużakowa dokładnie takie są. Zaczynamy zatem od tej, która była nam najbliżej – od turystycznej ścieżki o nazwie Dawna Kopalnia Babina. Pętla okraszona mapami, tablicami informacyjnymi, ławeczkami oraz kilkoma punktami widokowymi, imponującą wieżą widokową, to około 5 km. Trasa prowadzi szeroką, szutrową ścieżką bez większych przewyższeń, są tutaj też wiaty turystyczne oraz stojaki rowerowe.
Mamy tutaj dwa wejścia/wyjścia okraszone dorodnymi, drewnianymi bramami – jedna od strony miejscowości Nowe Czaple, druga nieopodal miejscowości Łęknica. Natomiast samochód możemy pozostawić na jednym z trzech parkingów:
- Szlak „Dawna Kopalnia Babina” Parking 1 (parking 1 i 2 znajdują się nieopodal wsi Nowe Czaple)
- Ścieżka geoturystyczna „Dawna kopalnia Babina” Parking 2 (blisko stąd do wieży widokowej oraz nad jezioro Afryka)
- Ścieżka geoturystyczna Parking 3 (bliżej miejscowości Łęknica)
Dawna Kopalnia Balbina i kolorowe jeziorka
Od lat 20’ zeszłego stulecia wydobywano tutaj intensywnie i brutalnie dla krajobrazu węgiel brunatny. A gdy ekonomia zakrzyknęła stop, obszar został porzucony przez górników w 1973 roku. Natura przez długie lata podnosiła się po zadanych ranach, a gdy teren został poddany rekultywacji, powstała niepowtarzalna ścieżka nawiązująca w tytule do dawnych dziejów – Dawna Kopalnia Babina.
Największą atrakcją ścieżki geoturystycznej są zaskakująco barwne kolorowe jeziorka. Powstały one poprzez zalanie dawnych wyrobisk lub zapadnięcia się podziemnych korytarzy, które następnie wypełniły się wodą. Gleba jest tutaj bogata w różne minerały, dlatego też jeziorka przybierają różne barwne odcienie. Mamy zarówno błękitne, turkusowe czy na wskroś rdzawo-czerwone. Pamiętajmy jednak, że ich intensywność jest zależna od kilku czynników takich jak pora dnia, obecność słońca czy też poziomu wody w zbiornikach.
Natura stopniowo odzyskuje ten obszar, tworząc niesamowity krajobraz, który dziś jest jednym z najpiękniejszych przykładów regeneracji środowiska po działalności przemysłowej. Dziś dawna Kopalnia Babina jest częścią Geoparku Łuk Mużakowa i pełni funkcję edukacyjno-turystyczną. Dzięki wytyczeniu ścieżek geoturystycznych i zamontowaniu tablic informacyjnych, teren ten stał się otwartą księgą historii geologii i górnictwa.
Warto również pamiętać, że celem parku jest ochrona polskiej części moreny czołowej ukształtowanej przez lądolód ponad trzysta tysięcy lat temu. Jeśli głowicie się skąd nazwa Łuk Mużakowa, to wspomniana morena przybrała kształt potężnej podkowy o długości 40 km i szerokości 3–5 km. W jego sercu znajduje się barwna mozaika polodowcowych jezior, dolin i wzgórz. Jedną z największych atrakcji geologicznych są odsłonięcia skał osadowych oraz występujące tu naturalne złoża węgla brunatnego, które w przeszłości były eksploatowane w licznych kopalniach.
Afryka nie taka dzika
Wkraczając na trasę od strony wsi Nowe Czaple bardzo szybko pojawią się pierwsze zbiorniki wodne. Wyglądają całkiem przyjemnie, jednak są one tylko przystawką do jeziora Afryka, które znajduje się kilometr dalej. Jego nazwa nawiązuje podobno do kształtu, jednak nam ono przypomina bardziej głowę słonia. Jednak to, co jest pewne, to fakt, że jezioro Afryka jest największym jeziorem antropogenicznym w polskiej części Łuku Mużakowa. Antropogenicznym, czyli takim które powstało w wyniku działania człowieka. Jezioro jest długie na 880 metrów, a w najszerszym punkcie na 420 metrów.
Na skraju jeziora została wzniesiona przez Lasy Państwowe wysoka wieża widokowa, dzięki której można spojrzeć na Łuk Mużakowa z nieco innej perspektywy. Z oddali przykuwa uwagę elektrownia w Boxbergu, bliżej widzimy półwysep zwany Grzbietem Słonia. Sama platforma widokowa jest masywna, prowadzi na nią ponoć 120 schodów i na szczycie znajdziemy ławeczki, które sprawiają, że można tutaj spędzić znacznie więcej czasu niż początkowo sądziliśmy. Stojąc na wieży i spoglądając na zielone morze drzew trudno uwierzyć, że jeszcze pół wieku temu Łuk Mużakowa prezentował się katastrofalnie. Cudnie nam wypiękniał!
Uzupełnieniem wizyty na wieży będzie zejście bezpośrednio nad samą Afrykę. Mamy tutaj kilka ciekawych punktów, jednak podczas naszej wizyty najpiękniej prezentował się skrajny południowy punkt akwenu. To z tej perspektywy woda mieniła się najmocniej czerwonym pigmentem. Miejsce to znajduje się 1,3 km od wieży, tuż przy wiacie turystycznej. To właśnie poniższy kadr zapadł w naszej pamięci jako jeden z symboli Łuku Mużakowa. Smutne wrażenie natomiast czyni pobliskie jeziorko z którego wystają martwe kikuty drzew. Chyba nie musimy wspominać, że w tutejszych akwenach nie możemy się kąpać. Wędrując po zakamarkach Parku Krajobrazowego Łuk Mużakowa, na którego terenie położona jest Dawna Kopalnia Babina, warto również zwrócić uwagę na wyjątkową i malowniczą rzeźbę skarp jeziora oraz typowe dla krajobrazu polodowcowego niewielkie wzniesienia.
2. Park Mużakowski i neorenesansowy Nowy Zamek
Przenieśmy się teraz na początek XIX wieku, kiedy to niemiecki książę Hermann Ludwig Heinrich von Pückler-Muskau namiętnie podróżował po Starym Kontynencie. Tak zauroczył go wówczas koncept ogrodów angielskich, że postanowił zrealizować go na odziedziczonych włościach. Przez trzy dekady plan realizował zawzięcie na terenie Łuku Mużakowa, tworząc park o powierzchni około 250 hektarów. Pojawiły się malownicze alejki, egzotyczne rośliny, czy też mosty przerzucone nad Nysą Łużycką. Jednak projekt finalnie przerósł jego możliwości finansowe i aby nie zbankrutować, zmuszony był sprzedać swoje tutejsze dobra.
Park wpadł w ręce Fryderyka Niderlandzkiego, który kontynuował rozpoczęte prace, a po jego śmierci Muskau przeszło w ręce rodziny von Arnim. To właśnie oni rozbudowali park do rozmiarów, które możemy podziwiać dzisiaj. Historia nie była jednak łaskawa – w 1945 roku rodzina została wysiedlona, a park i zamek poważnie ucierpiały w wyniku działań wojennych. Dodatkowo teren parku został rozdarty granicą polsko-niemiecką.
Trzeba przyznać, że genialnie prezentuje się Nowy Zamek, który odnajdziemy w niemieckiej części Parku Mużakowa. Z jednej strony otoczony przyjemnym stawem z ptactwem, a z drugiej jego czerwona elewacja wprost hipnotyzująco kontrastuje z zielonym otoczeniem parku, na które z uwagą zerkają dwa żeliwne lwy. Neorenesansowy pałac został podpalony pod koniec II wojny światowej i dopiero kilkanaście lat temu zakończyła się jego odbudowa. Dziś możemy wkroczyć do środka, jak również możemy wspiąć się na zamkową wieżę, co też jest osobno płatne. W środku mieści się również kawiarnia, gdzie pamiętajmy, że rachunek uregulujemy jedynie pobrzękując sakiewką z eurogotówką (2024).
Dziś Park Mużakowski jest dostępny dla zwiedzających i to bezpłatnie (zarówno polska, jak i niemiecka cześć). Licząc od bramy przy Dawnej Kopalni Babina do bram Parku mamy do przejechania raptem 3 km, a ścieżka rowerowa sunie tutaj fragmentem dawnej trasy kolejowej, w tym przez charakterystyczny most nad Nysą Łużycką – jest pysznie! Jeśli podróżujemy samochodem, to auto możemy pozostawić w Łęknicy, która niestety ocieka klimatem jarmarku Europa lub po drugiej stornie rzeki, w miejscowości Bad Muskau – Mużakow (oba warianty są ok).
3. Diabelski Most – Park Azalii i Rododendronów Kromlau
Wędrując po atrakcjach Łuku Mużakowa trafiliśmy również do Parku Rododendronów w Kromlau, gdzie skrywa się przywodzący wulkaniczne klimaty Diabelski Most. Z przymrużeniem oka, możemy powiedzieć, że brakuje tutaj tylko zapachu i oparów siarki. Oficjalnie most nazywa się Most Rakoczego (Rakotzbrücke) i znajduje się raptem 9 km od Łęknicy i Parku Mużakowa, skąd prowadzi wygodna ścieżka rowerowa. Dotrzemy tutaj również samochodem, a z parkingu, który jest płatny (3 € za 1 godz. i 5 € za 2 godz.) wystarczy przejść raptem 300 metrów i już będziemy mogli radować serducha łukowatym mostem, którego malownicza konstrukcja wraz z odbiciem w wodzie tworzy okrąg. Samo wejście do parku jest bezpłatne. Trzecią opcją jest podróż kolejką leśną, o której w następnym punkcie.
Wyjątkowy wygląd mostu od lat rozpala wyobraźnię odwiedzających, więc nic dziwnego, że pojawiły się sugestie, iż powstał on w jedną noc za sprawą sił nieczystych, które w zamian za pomoc miały zażądać ofiary – pierwszego stworzenia przechodzącego przez most. Sprytny budowniczy posłał na niego koguta, czym ponoć rozwścieczył samego diabła. Most został wzniesiony w latach 1866–1875 z bazaltowych kamieni sprowadzonych ze Szwajcarii Saksońskiej i Czech. Pomysłodawcą budowy był Friedrich Hermann Rötschke, właściciel pobliskich dóbr, który stworzył również sam park, inspirując się angielskimi ogrodami i pobliskim Parkiem Mużakowskim.
Warto podkreślić, że Parku Rododendronów w Kromlau jest jednym z największych założeń parkowych w całej Saksonii. Rozciąga się na obszarze ponad 200 hektarów. W parku znajdują się również inne atrakcje, takie jak Dom Kawalerski w stylu szwajcarskim, Staw Wielu Wysp, Pałacyk Myśliwski z charakterystycznymi rzeźbami jeleni oraz liczne groty, pomniki i rzeźby, w tym mitologiczne przedstawienia. Wrażenie robi także Wąwóz Różaneczników, otoczony krzewami posadzonymi przez następców Rötschke’go.
4. Mużakowska Kolejka Leśna
Z pewnością spora atrakcją dla najmłodszych będzie podróż Mużakowską Kolejką Leśną (Waldeisenbahn Muskau). Pierwotnie została zbudowana w 1895 roku przez hrabiego Hermanna von Arnima i służyła do transportu surowców i produktów przemysłowych, łącząc kopalnie węgla brunatnego, glinianki, cegielnie, tartaki oraz huty szkła. Obecnie ta historyczna kolej wąskotorowa o rozstawie szyn 600 mm funkcjonuje jako spora atrakcja turystyczna. Łączy ona w malowniczej podróży wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO Park Mużakowski z największym w Niemczech parkiem rododendronów i azalii w Kromlau.
Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco!
Drogi Czytelniku,
Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na blogu wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂