Wieża Widokowa na Magurkach w Gorcach
– Wysokość Magurek: 1108 m.n.p.m.
– Jedna z trzech wież widokowych w Gorcach
– Bezpłatny parking
Szlak na Magurki w Gorcach to szybka i bardzo przyjemna wycieczka, a co najważniejsze, z pięknym widokowym finałem. W roku 2015 powstała na ich szczycie wieża widokowa, która niczym magnes ściąga w swoje okolice licznych turystów. Nic w tym nadzwyczajnego, ponieważ z wieży widokowej na Magurkach rozciąga się na panorama na Beskidy, Pieniny oraz oczywiście Tatry. Cała górska śmietanka. A dla osób ceniących historyczne górskie smaczki, z pewnością sporym dodatkiem do spaceru będzie Szlak Kultury Wołoskiej, Kurnytowa Koliba oraz, jeśli zdecydujecie się na dłuższy wariant wycieczki, szczątki amerykańskiego bombowca B-24 „Liberator”, który rozbił się w Gorcach w czasach II Wojny Światowej. Nic, tylko pakować plecak i w drogę.
Na Magurkach byliśmy trzykrotnie i za każdym razem trafialiśmy tutaj na zachód Słońca. Nie dlatego, że w inne pory dnia jest tutaj buro i szaro – zwyczajnie jesteśmy szalenie mało asertywni, gdy pojawia się opcja górskiego zachodu Słońca z uśmiechniętymi Tatrami na horyzoncie. Zapraszamy na spacer!
Jak Dojechać i Gdzie Zostawić Samochód?
Co prawda Magurki nie znajdują się na terenie Gorczańskiego Parku Narodowego, jednak jeśli spojrzycie na mapę, to zobaczycie, że ulokowały się jakby w samym środku Gorców. Stąd też dojazd tutaj będzie nieco bardziej czasochłonny, aniżeli na inne popularne gorczańskie szlaki. Z Krakowa będziecie potrzebowali nieco ponad 2h podróży samochodem. Najwygodniej kierować się na Nowy Targ i później przez Przełęcz Knurowską. Gdy już będziecie w Ochotnicy Górnej, musicie odbić w stronę przysiółka Forendówki (Forędówki). Tutaj trzeba jechać do końca asfaltu i pozostawić samochód gdzieś na poboczu.
Szlak na Wieżę Widokową na Magurkach
Żeby wprowadzić nieco chaosu do opowieści, wspomnimy jedynie, że na Magurki nie prowadzi żaden oficjalny szlak turystyczny. Co prawda, przez szczyt przemyka zielono znaczona Ścieżka Edukacyjna „Dolina Potoku Jaszcze”, jednak od strony Forędówek brak jakichkolwiek tradycyjnych szlakówek. Jest jedynie jedna tabliczka okraszona napisem „Wieża Widokowa na Magurkach”, a gdzieniegdzie pojawiają się słupki wyznaczające Szlak Kultury Wołoskiej i to wszystko. Ale bez obaw, nie zgubicie się w gęstwinie lasu i na górskich rubieżach. Bowiem do celu prowadzi wyraźna, szeroka ścieżka. Zatem, gdy zatrzaśniecie drzwi samochodu, wystarczy maszerować przed siebie. Początkowo wzdłuż płynącego po lewej stronie ścieżki potoku Forędówki.
Gdy ujrzycie drewnianego górala, trzeba skręcić w las. To właśnie w tym „newralgicznym” miejscu znajduje się jedyna tabliczka, która wszem i wobec oznajmia, że do celu pozostaje 75 minut. Teraz dobra wiadomość – sami, mimo wielu weekendów spędzonych w górach, zdecydowanie nie mamy już żelaznej kondycji, ani szybkiego kroku, ale za każdym razem pod wieżą na Magurkach pojawialiśmy po około 45 minutach. Wygląda, że czas podany na tabliczce jest nieco przeszacowany i wierzymy, że i Wam pójdzie równie sprawnie ?
Ścieżka od początku aż do wieży jest typowo gorczańska. Dużo kamieni, trochę lasu i polan. Po 10 minutach dotrzecie do Kurnytowej Koliby. To tutaj podczas wojny ukrywali się lotnicy z rozbitego Liberatora oraz swoją bazę miał legendarny Józef Kuraś ps. „Ogień”. Kurnytowa Chata jest najstarszym zachowanym, niesakralnym zabytkiem w Gorcach. Na drzwiach odnajdziecie wyrytą datę 1839. Na Kurnytowej Polanie niegdyś było znacznie więcej zabudowań, które skrywały cały partyzancki oddział. Na górnym krańcu polany znajdziecie tablicę informacyjną. Stąd ścieżka ostro atakuje gorczańskie zbocze i zapuszcza się na krótko w las. Mimo, że spora część widzie niezalesionymi odcinkiem, to jednak dalsze widoki są ograniczone przez wyższe partie Gorców. Gdy ścieżka zrobi przysłowiową eSkę, wówczas możecie liczyć, że do przespacerowania zostało kilkaset metrów i wieża jest dosłownie tuż, tuż.
Wieża Widokowa na Magurkach
Magurki to szczyt w Gorcach, który znajdziecie w bocznym grzbiecie pasma Gorca, pomiędzy dolinami potoków Duże Jaszcze i potoku Forędówki w Ochotnicy Górnej.
Byliśmy nieco zaskoczeni, ale wieść niesie, że stylistyką, drewniane gorczańskie wieże mają nawiązywać do kościołów gotyckich tego regionu. Piszemy tutaj wieże w liczbie mnogiej, ponieważ Gmina Ochotnica wybudowała 4 takie konstrukcje. Trzy z nich są w Gorcach (Magurki, Gorc, Lubań) oraz jedna po sąsiedzku, w Beskidzie Sądeckim, na Koziarzu, który znajduje się po drugiej stronie Dunajca, na wysokości Tylmanowej. Wszystkie trzy siostrzane, sokole oko powinno dojrzeć ze szczytu wieży na Magurkach.
Wieża wydaje się być udaną konstrukcją. Obudowane schody i taras widokowy sprawiają, że na wieżę zapuszczają się nawet osoby z lękiem wysokości. Jest to zupełne przeciwieństwo chociażby wieży na Mogielicy, która została bardziej frywolnie zaprojektowana. Tutejszy finałowy taras jest całkiem spory, może się na nim zmieścić około 30 osób. Jednak co istotne, w obudowie umieszczono pionowe szczeliny, dzięki czemu widoki bez pomocy rodziców mogą podziwiać również najmłodsi. Dla nas było to sporą pomocą. Radek się nie nudził, a my mogliśmy robić zdjęcia. Na platformie widokowej odnajdziecie ponadto 4 tablice z opisanymi panoramami. Jest to sporym ułatwieniem w rozszyfrowaniu falującego horyzontu, szczególnie, że przy sprzyjającej aurze można dojrzeć nawet Wielką Fatrę. Na wieży jest również kamera.
„Uroczysko Pamięci” na Pańskiej Przehybce
Około 1,5 kilometra od wieży widokowej na Magurach, podążając już Ścieżką Edukacyjną Dolina Potoku Jaszcze, traficie na miejsce katastrofy amerykańskiego samolotu B-24J „Liberator”, „California Rocket”. Samolot rozbił się tutaj w 18 grudnia 1944 roku, a katastrofę przeżyli prawie wszyscy z 10scio osobowej załogi. Zginął jedynie pierwszy pilot Liberatora William J. Beimbrink. Ocaleńcy ukrywani byli przez partyzantów w Kurnytowej Chacie. Dziś w miejscu katastrofy znajdziecie fragment kadłuba oraz zarys skrzydła. Jeżeli planujecie spacer Ścieżką Edukacyjną Dolina Potoku Jaszcze, zarówno przez Uroczysko, jak i Wieżę Widokową na Magurkach, to zarezerwujecie sobie niespiesznie około 4,5 h.
Do zobaczenia na szlaku! Justii i Krystek 🙂
Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco!
Drogi Czytelniku,
Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na blogu wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂
