Rezerwat Źródła Tanwi na Podkarpaciu

  • na spacer zarezerwujcie sobie około godziny
  • parking przy ścieżce Kobyle Jezioro jest bezpłatny
  • spakujcie do plecaka preparat na komary

W przepięknej roztoczańskiej krainie, w jej wschodniej, podkarpackiej części, odnajdziecie mało znany, leśno-torfowiskowy rezerwat. To tutaj, w towarzystwie ptasich treli, bierze początek jedna z najważniejszych rzek Roztocza, Tanew, która wpada później do Sanu. W samym rezerwacie śmiało należy wybrać się na spacer ścieżką przyrodniczą Kobyle Jezioro, która wiedzie przez naturalne torfowiska oraz bory bagienne i sosnowe. Na trasie jest wyjątkowo spokojnie, zielono, a turystów jak na lekarstwo.

rezerwat zrodla tanwi
krzyż bruśnieński, będący symbolem Roztocza Wschodniego

Jak dojechać oraz gdzie zaparkować samochód?

Aby trafić na początek szlaku, wystarczy poruszać się w kierunku Ruskich Złomów, które są częścią wsi Huta-Złomy. Znajduje się ona mniej niż 10 min podróży od miasta Narol. Ze stolicy Podkarpacia, czyli Rzeszowa, podróż zajmie Wam około 1,5 h. Na samym końcu bitumicznej drogi, na delikatnym wirażu, po lewej stronie, odnajdziecie niewielki, bezpłatny parking. Rozpoznacie go bez problemu, ponieważ w tle wyraźne rzuca się w oczy czerwona tablica informująca o tym, że wkraczacie w królestwo Południoworoztoczańskiego Parku Krajobrazowego. Miejsca jest tutaj raptem na kilka samochodów, ale z uwagi na fakt, że rezerwat jest jeszcze dość mało znany, są nikłe szanse, że będziecie mieli problem z zaparkowaniem auta.

Koordynaty GPS parkingu we wsi Złomy Ruskie: 50°17’14.8″N 23°21’16.7″E

Na parkingu znajduje się tablica z naszkicowaną trasą oraz lokalizacją wszystkich ośmiu przystanków edukacyjnych, czyli tablic. Jest tutaj również krzyż bruśnieński, będący symbolem Roztocza Wschodniego. Spotyka się je niemal na każdym kroku. Tutejsze tradycje kamieniarskie sięgają hen, w przeszłość, aż do XVI wieku. Kamieniarze wykorzystywali miejscowe złoża piaskowca i wapienia, pod górą Brusno (364,8 m n.p.m.) nieopodal dawnej wsi Stare Brusno (obecnie uroczysko na północ od miejscowości Horyniec Zdrój).

rezerwat zrodla tanwi

Rezerwat Przyrody Źródła Tanwi

Rezerwat został utworzony w 1998 roku , na obszarze źródliska Tanwi, która, co warto podkreślić, jest jedną z najczystszych polskich rzek. Tutejszą roślinność bagienną tworzą relikty epoki lodowcowej z początku holocenu. Można spotkać chociażby goryczkę wąskolistną, czy też rosiczkę okrągłolistną, które są objęte ścisłą ochroną gatunkową. Pomiędzy leśnymi gęstwinami przemykają wydry, borsuki, bobry, a nawet zapuszczą się tutaj wilcze watahy oraz olbrzymie łosie. Gdy spojrzycie do góry, to spostrzegawcze oko będzie miało szansę dostrzec orła bielika, bociana czarnego oraz naszego najmniejszego dzięcioła, czyli dzięciołka. Przez najciekawszy fragment rezerwatu wiedzie ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna „Kobyle Jezioro”. I właśnie na spacer po niej dziś Was z wielką przyjemnością zapraszamy!

rezerwat zrodla tanwi

Ścieżka dydaktyczna Kobyle Jezioro

Wybierając się na przechadzkę zarezerwujcie sobie mniej więcej godzinę, podczas której pokonacie 2‑kilometrową pętlę. Trasa jest krótka, acz urocza i urozmaicona. Start zaczyna się na parkingu, na którym rozchodzą się dwie dróżki. Tak naprawdę nie ma większego znaczenia, którą wybierzecie, jednakże numeracja tablic wskazuje, że początek zaczyna się po prawej stronie, a finiszować będziecie ścieżką z lewej strony. Trasa jest tutaj dobrze oznaczona, wystarczy podążać za białymi kwadracikami z czerwonym przekreśleniem. Jest to o tyle istotne, że na początku towarzyszyć Wam będą również niebieskie szlaki centralnego szlaku Roztocza, które po chwili uciekają w stronę Starej Huty. Piękno i cisza lasu powoduje, że spacerując, tracimy rachubę czasu, a oczy koi wszechobecna zieleń. Nie zdziwimy się zatem, jeśli Wasza wycieczka wydłuży się na całe popołudnie ?. Na trasie odnajdziecie osiem tablic informacyjnych wraz z estetycznymi grafikami.

Nazwa ścieżki nawiązuje do lokalnej historii, według której w tutejszych torfowiskach utopiła  się źrebna kobyła. Wieść niesie, że gdy nad bagnami unoszą się opary, to wówczas słychać głos małego konika.

rezerwat zrodla tanwi
rezerwat zrodla tanwi
rezerwat zrodla tanwi

Trasa dzisiejszej wędrówki wiedzie zalesioną wydmą po terenie Południoworoztoczańskiego Parku Krajobrazowego. W ramach ciekawostek możemy wspomnieć, że wieś Huta Złomy, leży u stóp masywu Wielkiego Działu, czyli najwyższego wzniesienia na Roztoczu, które może pochwalić się 395 m n.p.m. Na jego zboczach znajduje się jedno z większych na Roztoczu skupisk bunkrów Linii Mołotowa (jest to pas sowieckich umocnień, które powstały wzdłuż linii demarkacyjnej z hitlerowskimi Niemcami po podziale Polski).

Miejcie się na baczności po 500 metrach, gdy niebieski szlak gna dalej prosto, a nasza ścieżka odbija tutaj w wąski przesmyk w lewo. Powoli zaczyna się właściwa pętla wokół torfowiska. To, co nas tu urzekło, to brak ludzi i relaksująca atmosfera spaceru. Po około 20 minutach dotrzecie do relatywnie krótkiego pomostu, który wypuszcza się w głąb torfowiska. Dzięki niemu można bliżej zerknąć, jak funkcjonuje takie środowisko. Uważa się, że przepięknie bywa tutaj wiosną, gdy kwitną rośliny oraz jesienią, kiedy robi się kolorowo. Stąd już raptem nieco ponad kwadrans, aby zameldować się przy samochodzie.

DSC03859
rezerwat zrodla tanwi
rezerwat zrodla tanwi
rezerwat zrodla tanwi

Pałac hrabiego Łosia w Narolu

Jeżeli trafiliście na spacer po Rezerwacie Źródła Tanwi, to grzechem byłoby nie skorzystać ze sposobności, aby odwiedzić pobliski Pałac Łosiów. Znajduje się on w niewielkim mieście Narol, 10 minut drogi od rezerwatu. Wejście na teren pałacu jest płatny, jednak nie żałujcie grosza z sakiewki, albowiem jest to jedna z większych atrakcji Roztocza na Podkarpaciu. Gwoli historycznej ścisłości wspomnimy, że Rodzina Łosiów nabyła majątek narolski w 1753 roku, a Pałac został wybudowany na wzgórzu za miastem przez Feliksa Antoniego. Dziś spacer na dziedziniec wiedzie przez aleję wiekowych już drzew. Po przekroczeniu kamiennej bramy można dostrzec jak imponująco prezentują się pałacowe zabudowania. Możecie wejść do środka, jednak jest tu jeszcze pusto. Gospodarze przewidują minimum 8 letni proces rewitalizacji.

palac łosiów w narolu
zamek w narolu
palac losiow
pałac łosiów

Artykuł powstał we współpracy z Województwem Podkarpackim


3 komentarze

  1. Torfowiska są wspaniałe! Kocham patrzeć na taką przestrzeń pełną zieleni! Gdyby nie komary, byłoby idealnie na letnie wypady 😀

  2. Tomasz Michalski Reply

    Czasem jak mam chwile wolnego, i teskno mi za polska i gorami to zagladam na wasza strone i zaesze moge „zwiedzic” cos ceikawego.

Write A Comment