Ścieżka Przyrodnicza Folusz – Beskid Niski

Na północnych krańcach Magurskiego Parku Narodowego skrywa się niewielka wieś Folusz. Przyciąga ona turystów przyjemną ścieżką przyrodniczą o tej samej nazwie. Na jej trasie odnajdziemy dwa frykasy pod postacią Diablego Kamienia oraz Magurskiego Wodospadu. Sam spacer przez pachnące bukowe lasy Beskidu Niskiego będzie czarującym czasem spędzonym na łonie natury. Zapraszamy na wspólny spacer!

sciezka przyrodnicza folusz beskid niski 23

Dojazd, parking oraz bilety wstępu na ścieżkę Folusz

Folusz znajduje się na południowo- zachodnich rubieżach województwa podkarpackiego. Niemalże w połowie drogi pomiędzy Gorlicami a Nowym Żmigrodem. To również mniej niż dwa kwadranse podróży samochodem z Jasła. Auto możemy pozostawić zarówno w centrum wsi, jak również na obu końcach ścieżki przyrodniczej „Folusz”. Wszystkie parkingi są tutaj bezpłatne.

Jako, że ścieżka przyrodnicza Folusz znajduje się na terenie Magurskiego Parku Narodowego, to w sezonie obowiązują tutaj bilety wstępu. Wejście płatne jest w okresie od pierwszego dnia maja do ostatniego dnia października. W 2024 roku bilet normalny kosztował 8 pln, a ulgowy połowę tej kwoty. Wejściówki najwygodniej będzie zakupić skanując kod QR umieszczony na tablicach informacyjnych tuż przy wejściem do bram parku narodowego. Beskid Niski to dzikie tereny, jednakże z zasięgiem telefonii komórkowej w miejscu startu nie powinno być większego problemu.

Folusz

Czarująco uwodzicielska ścieżka przyrodnicza Folusz

Ścieżka przyrodnicza „Folusz” liczy sobie prawie 4 kilometry długości, a jej przejście nieśpiesznym krokiem zajmie nam około 1,5 godz. Trasa rozpoczyna się na parkingu obok zielonego szlaku, tuż przy wejściu na teren Magurskiego Parku Narodowego (tak, jak zostało to zaznaczone na mapie). To stąd mamy dwa kroki pod Wodospad Magurski. Ścieżka kończy się natomiast przy zejściu żółtego szlaku z Kornutów, nieopodal wychodni skalnej „Diabli Kamień”. Następnie, aby powrócić do samochodu, możemy przemknąć przez wieś lub wrócić po własnych śladach. Na całą wycieczkę warto przeznaczyć przynajmniej 2 godziny.

Po drodze spotkamy 12 przystanków z ciekawostkami na temat Magurskiego Parku Narodowego, które zostały umieszczone na tablicach informacyjnych. Jest to trasa łatwa, przyjemna, miejscami zaskakująca, a sama ścieżka prowadzi kojąco przez lasy Beskidu Niskiego. Dlatego też Folusz będzie doskonałym kierunkiem dla rodzin z dzieć,czy też podczas letniej spiekoty. Czy jest to najciekawsza trasa na terenie Magurskiego Parku Narodowego? Tego nie wiemy, ale to zdecydowanie mocny kandydat.

Przebieg trasy oraz atrakcje na szlaku

Zaczynamy naszą wędrówkę na parkingu w Foluszu, przy oczku wodnym. Znajdują się tutaj zadbane wiaty turystyczne, ławy oraz toaleta. Tutaj też kupujemy bilety wstępu do Magurskiego Parku Narodowego. Natomiast wspomniane oczko wodne powstało z myślą o płazach, które odnajdują w nim sprzyjające warunki do rozrodu. Dzięki drewnianemu podestowi oraz odrobinie szczęścia, spostrzegawcze oczy potrafią dojrzeć tutaj rechoczące żaby, traszki oraz ropuchy.

Ścieżka po kilku krokach zapuszcza się w leśną gęstwinę. Do wodospadu Magurskiego towarzyszą nam zielone szlakówki oraz białe kwadraty z czerwonym przecięciem. To właśnie one są naszym przewodnikiem po ścieżce przyrodniczej Folusz. Po drodze warto zwrócić uwagę na stosy kamieni. Symbolizują one dawne dzieje, gdy przemykała tutaj granica leśno-rolna a rolnicy usuwali kamienie ze swych pół i układali je wzdłuż miedzy. Dzięki przebudowie lasów otacza nas piękna rozmaitość drzew. Spotkać tutaj możemy leśnych gentlemanów takich jak jawor, buk czy jesion. Całość uzupełniają zaskakujące paryje, czyli głębokie, zalesione kaniony. 

Folusz
Wodospad Magurski
Folusz

Wodospad Magurski – królewicz Beskidu Niskiego

Po 25 minutach leśnej wędrówki docieramy pod Wodospad Magurski. Spada on z blisko 7 metrowego progu skalnego. Jak łatwo odgadnąć, szczególnie pięknie prezentuje się podczas wiosennych roztopów lub po większych opadach. A latem, gdy skwar leje się z nieba, ujrzymy jednie niewielką stróżkę wodną. Ale i tak warto go odwiedzić, bez względu na porę roku. W końcu to właśnie Wodospad Magurski jest największym wodospadem, jaki odnajdziemy w Beskidzie Niskim. Przy wodospadzie znajduje się pieczątka, dla tych, którzy starają się zdobyć Magurską Odznakę Terenową.

Folusz
Wodospad Magurski

Wychodnia skalna „Diabli Kamień” w Foluszu

Przez kolejne dwa kwadranse wędrujemy przez klimatyczny las Magurskiego Parku Narodowego. Nie uświadczymy tutaj mocniejszych podejść, czy też wielu turystów, a wszystko otoczone jest w nieśpiesznej aurze. Dokładnie tak, jak cały Beskid Niski. Po tych 30 minutach docieramy pod drugą atrakcję ścieżki przyrodniczej Folusz, czyli Diabli Kamień. Tworzy go grupa dość licznych, całkiem sporych głazów zbudowanych z gruboziarnistego piaskowca magurskiego. Odnajdziemy je na zboczu Góry Kosma, a najwyższe z nich sięgają nawet kilkanaście metrów wysokości. Przez miliony lat rzeźbiły procesy erozyjne, natomiast dziś, poprzedzielany licznymi szczelinami, skryty w cieniu drzew i okraszony przez soczystą zieleń mchu, Diabli Kamień prezentuje się nadto wybornie.

Diabli Kamień Folusz
sciezka przyrodnicza folusz beskid niski 13
Diabli Kamień

Legenda o Diablim Kamieniu

Jak często bywa, takie miejsca przyprawione są legendą. W historii o Diablim Kamieniu mamy zatem czorty, które harcowały okrutnie w lasach Beskidu Niskiego. Kres ich panowaniu miała położyć budowa kościoła w pobliskim Cieklinie. Diabły nie chcąc dopuścić, aby na wieży zawisły specjalnie zamówione w Przemyślu srebrne dzwony, postanowiły zrujnować świątynię. Wybrali najsilniejszego z pośród siebie, który sięgnął po ogromny okruch skalny. Gdy czort przelatywał w pobliżu Folusza z głazem w szponach, dostrzegł go szewc. Wiedział on, że diabły tracą swoją moc, gdy tylko zapieje kur. W te pędy odszukał zatem najbliższy kurnik i dźgnął szydłem największego koguta. Czort dosłownie w sekundę stracił swoją moc i upuścił głaz, który roztrzaskał się na mniejsze skałki.

Diabli Kamień w Beskidzie Niskim
Folusz
Diabli Kamień

Ostatni akord ścieżki przyrodniczej Folusz

Podczas dalszej części naszej wędrówki przemkniemy jeszcze przez obszar ochrony ścisłej Magura Wątkowska (jeden z trzech takich rezerwatów na terenie Magurskiego PN) i powoli będziemy kierować się ku końcowi ścieżki przyrodniczej Folusz. Warto teraz mocniej zerkać na nasze znaczniki, ponieważ szyki potrafią pomieszać tutaj czarne szlakówki. Co prawda z jednej strony skracają one drogę, ale z drugiej potrafią pozbawić nas ostatniego punktu, jakim są ruiny tartaku nad potokiem Kłopotnica. Potok swoje źródła ma na północnych stokach Magury Wątkowskiej i powyżej wsi sunie bystro w głębokiej i wąskiej dolinie o dużym spadku. O dawnej świetności tartaku świadczą obecnie wielkie, betonowe bloki, które wyrastają w dolinie. Tartak wodny był własnością Norbertanek z Krakowskiego Zwierzyńca i rozpoczął funkcjonowanie jeszcze w 1911 roku.

Ostatnim akcentem naszej wędrówki będzie powrót na parking. Możemy to uczynić albo wędrując asfaltem przez centrum wsi Folusz lub wracając po własnych śladach. Pierwsza opcja będzie mniej czasochłonna i wyniesie mniej niż trzy kwadranse.

Folusz

Folusz, XVI wieczna wieś Beskidu Niskiego

Dzieje niewielkiej wsi położonej nad potokiem Kłopotnica u podnóży pasma Magury Wątkowskiej sięgają XVI wieku. To wówczas Folusz został założony przez polski ród magnacki herbu Mniszech. Nazwa wsi pochodzi od faktu, że mieszkańcy zajmowali się folowaniem sukna, a nad tutejszymi potokami funkcjonowały wówczas liczne folusze, czyli maszyny używane przy wytwarzaniu sukna. W połowie zeszłego wieku w Foluszu odkryto złoża ropy naftowej. Dlatego też na polach można zobaczyć stare urządzenia wydobywcze. Jedno z nich zobaczymy po lewej stronie drogi, kilkaset metrów przed parkingiem przy oczku wodnym. 

Folusz ścieżka przyrodnicza
Folusz

Materiały powstały w ramach współpracy z województwem podkarpackim


1 Comment

  1. Ścieżka Przyrodnicza Folusz w Beskidzie Niskim to prawdziwa perełka dla miłośników natury! Spacerując wśród pachnących bukowych lasów Magurskiego Parku Narodowego, możemy cieszyć się pięknem Wodospadu Magurskiego oraz fascynującymi formacjami skalnymi Diablego Kamienia. Trasa jest łatwa i przyjemna, idealna na rodzinne wypady, a liczne tablice informacyjne wzbogacają wędrówkę ciekawostkami przyrodniczymi. Każdy krok po tej malowniczej ścieżce przynosi radość i odprężenie, ukazując niepowtarzalny urok Beskidu Niskiego. Gorąco polecam każdemu, kto pragnie chwil wytchnienia na łonie natury!

Write A Comment