Perła w grani Małych Pienin
– Wysoki Wierch liczy sobie 898 m
– można wybrać się tutaj z psem
– szlak jest prosty i szalenie widokowy
– na całość wędrówki zarezerwujcie sobie 3h
Wysoki Wierch skryty w grzbiecie Małych Pienin jest wybornym kandydatem na garść górskich zachwytów okraszonych relatywnie niewielkim zmęczeniem na szlaku. Dodatkowo jeśli planujecie wschód lub zachód Słońca w górach, to ten nieco łysawy, kopulasty kolega, również ma sporo do zaoferowania. Na trasie możecie spotkać pasące się owce oraz pilnujące je psy pasterskie.
Jaki szlak wybrać na Wysoki Wierch?
Na Wysoki Wierch spacerowaliśmy już wszystkimi wariantami i najchętniej wracamy do wersji nieco pozaszlakowej, czyli z Jaworek drogą dojazdową do schroniska Durbaszka i dalej, hyc na sam szczyt. Taki wariant to realnie około godziny spaceru. Tutaj zakładamy 40 min dojścia do samego schroniska oraz dodatkowe 25 min, aby spokojnie wygramolić się na górę. Ten wariant jest również naszym zdaniem najpiękniejszy. Opowiemy o nim więcej w dalszej części wpisu.
Szlak na Wysoki Wierch ze Szlachtowej
Drugą opcją, często rozpatrywaną przez turystów jest żółty szlak ze Szlachtowej, dawnej wsi łemkowskiej. Tutaj trzeba liczyć około 1,5 h wspinaczki na Wysoki Wierch. Auto możecie pozostawić na parkingu obok dawnej cerkwi greckokatolickiej, w której dziś znajduje się rzymskokatolicki kościół. A teraz zagadka, w jakich górach znajduje się Szlachtowa? Bo nie są to Pieniny ? Już wyjaśniamy, Szlachtowa przysiadła na stokach Beskidu Sądeckiego, w dolinie Sielskiego Potoku oraz Grajcarka.
Na początku żółty szlak przeskakuje przez szumiący potok Grajcarek i zaczyna wspinać się pośród zabudowań. Później następuje krótki leśny odcinek i gdy tylko pozostawicie leśne knieje za sobą, to przez kolejną godzinę spaceru będziecie maszerować otwartym terem. Od końca leśnego odcinka na szczyt Wysokiego Wierchu można bezpiecznie założyć około godzinę drogi. Szlak osiąga grzbiet Małych Pienin pod Huściawą, skąd do celu jest już całkiem blisko. Powrót z Wysokiego Wierchu do Szlachtowej zajmie Wam nieco ponad godzinę.
Natomiast plusem Szlachtowej jest funkcjonujące tutaj Muzeum Pienińskie im. Józefa Szalaya, w którym możecie poznać historią Szczawnicy oraz życie górali pienińskich w okresie pierwszej połowy XX wieku. I ostatnia rzecz – Szlachtowa jest najbardziej wysuniętą na zachód wsią w Polsce, w której niegdyś zamieszkiwała autochtoniczna ludność rusińska. Dawniej tereny te określano jako Ruś Szlachtowska.
W drodze na szczyt ze Słowacji
Natomiast najkrótszy szlak na Wysoki Wierch prowadzi ze słowackiej Przełęczy pod Tokarnią. Tutaj żółte szlakówki zaprowadzą Was na szczyt po mniej niż godzinie spaceru. I to jakiego spaceru! Bo przecież sama przełęcz jest cudnie położona, a do tego jest bezleśna. Przełęcz pod Tokarnią usadowiła się w słowackich Pieninach, pomiędzy Grupą Golicy a Małymi Pieninami. Z jednej strony można zatem zerkać na Małe Pieniny wraz Rabsztynem, na Pieniny Właściwe, w których królują Trzy Korony, na Gorce, Magurę Spiską oraz oczywiście na Tatry. Szlak na Wysoki Wierch z tej strony będzie również czystą przyjemnością, ponieważ wiedzie cały czas odsłoniętym terenem. Na przełęczy znajduje się dość duży parking, z działającym w sezonie niewielkim bufetem. Wycieczka z przełęczy na Wysoki Wierch i z powrotem zajmie Wam mniej niż 2h.
Wysoki Wierch z Jaworek
Jeśli chodzi o spacer z Jaworek, to mamy tutaj do wyboru dwie opcje. Długą i krótką. Wycieczka w wersji XL obejmuje spacer przez Wąwóz Homole na Wysoką i dalej grzbietem Małych Pienin na Wysoki Wierch. Taki skonstruowana marszruta zajmie Wam prawie 3h. Wersja mini, to wspomniana już szutrowa droga do Durbaszki i dalej na szczyt. W obu przypadkach samochód możecie zostawić na jednym z kilku parkingów w Jaworkach. Najbardziej popularny jest duży parking po prawej stronie drogi, tuż przy wjeździe do wsi. Nieco dalej znajdziecie tańsze opcje.
Szutrowa droga do Górskiego Ośrodka pod Durbaszką znajduje się tuż przed pierwszym parkingiem, dosłownie rzut oscypkiem. Przy ścieżce jest spora tablica informacyjna (którą odnajdziecie na zdjęciu poniżej). Po wejściu na drogę wystarczy po prostu za nią iść. Miniecie jedną bacówkę, przy której często pasą się owce. Aplikacja mapa.cz podpowiada, że z parkingu w Jaworkach pod Durbaszkę trzeba zarezerwować sobie szalone 1h 20 min. Jednak na wspomnianej tablicy widnieje raptem 45 minut. I tą wersję możemy potwierdzić naszymi spacerami. Gdy już dojdziecie do budynku, to na kolejnej tablicy znajdziecie informację, że na Wysoki Wierch jest już raptem 25 minut. I ten odcinek może ubiegać się za najpiękniejszą trasę w całych Pieninach. Genialnie wygląda Wysoki Wierch wraz z wyłaniającymi się zza niego Trzema Koronami. Po prostu górskie mistrzostwo! Samo finalne podejście na szczyt będzie najbardziej męczące z całej dzisiejszej wycieczki. Jednak po tysiąckroć warto!
Nadszczyt Wysoki Wierch
Wysoki Wierch, który na Słowacji określany jest mianem Šlachtovsky vrch, wznosi się dumnie 898 m. Jest to kopulasty szczyt, nieco łysawy, choć można tutaj zaobserwować powolną sukcesję lasu. Położony jest w grzbiecie Małych Pienin, ponad doliną Leśnickiego Potoku. Wysoki Wierch zewsząd jest otoczony łąkami, dlatego z jednej strony najpiękniej jest tutaj jesienią, a z drugiej późną wiosną, gdy wszystko soczyście się zieleni. Śmiało można rzec, że widoki ze szczytu należą do najcudniejszych w Pieninach. Zerkać można na Trzy Korony, Sokolicę, Gorce, Beskid Wyspowy, Beskid Sądecki, pobliską Grupę Golicy, Magurę Spiską i majestatyczne Tatry.
Wysoki Wierch różne określenia w swojej historii miewał, pojawiało się już Rabsztyński Groń lub Koguci Wierch, a Łemkowie ze Szlachtowej nazywali ją Groniem. Na szczycie ustawiono ostatnio ławeczki, tablice oraz drogowskaz i budkę z pieczątką. Niestety obszar po polskiej stronie nie jest chroniony, dlatego też zdarzają się sytuację, że na szczyt wjeżdżają samochody 4×4. Wysoki Wierch często jest też obierany za miejsce warsztatów fotograficznych, jak również na plenery ślubne, co samo w sobie jest już rekomendacją. Tak czy siak, zawsze ciężko wraca się stąd do domu.
Ostatnia rzecz na koniec – wspominana przez nas Durbaszka to tak naprawdę Górski Ośrodek Szkolno-Wypoczynkowy, a nie oficjalnie schronisko turystyczne. Jednak we wpisie korzystamy ze skrótu myślowego, bo tak też najczęściej w turystycznej gwarze jest ono określane ?
Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco!
Drogi Czytelniku,
Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na blogu wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂