Jurajska warownia na szczycie wulkanu
– Zamek Tenczyn znajduje się w Małopolsce
– wejście na teren ruin jest płatne
– parking przy zamku kosztuje 7 pln
– zarezerwujcie około godziny na zwiedzanie Zamku Tenczyn
– zamek można zwiedzać z przewodnikiem oraz indywidualnie
Zamek Tenczyn, który w zamierzchłej przeszłości był jedną z największych małopolskich warowni, to pięknie położony jurajski zamek, który przysiadł w otoczeniu Puszczy Dulowskiej na Szlaku Orlich Gniazd. Swoją świetność zawdzięcza rodowi Tęczyńskich, a jego czar sprawił, że w XVI wieku okrzyknięto go nawet “Małym Wawelem”. Obecnie odnowione ruiny Zamku Tenczyn chętnie odwiedzają turyści oraz pasjonaci, a spora rzesza kierowców jadącą autostradą A4, głowi się cóż to za ruiny na wysokim wzgórzu.
Dojazd oraz Parking przy Zamku Tenczyn
Zamek Tenczyn znajduje się na zachód od Krakowa, nie dalej niż rzut obwarzankiem. Mapy podpowiadają, że z centrum miasta dotrzecie pod mury po około 40 minutach. Uważajcie tylko na nawigację, ponieważ ta, podstępnie może wieść przez płatną autostradę A4 (Kraków – Katowice). Natomiast darmowa droga (DK 79) prowadzi przez Zabierzów, rogatki Krzeszowic oraz Tenczynek. Przy samym zamku, we wsi Rudno, znajdziecie płatny parking, skąd do celu będzie do przejścia raptem 200 metrów. Nieopodal coraz mocniej rozwija się kącik gastronomiczny. W sezonie 2022 parking przy Zamku w Rudnie kosztował on jedyne 7 pln. Jest jeszcze opcja darmowego pozostawienia samochodu na leśnym parkingu. Stąd trzeba podążać za żółtymi znacznikami i po 500 metrach i 60 metrach przewyższenia dotrzecie pod wejście do zamku.
Parking przy Zamku w Rudnie:
– płatny: 50°06’10.1″N 19°34’43.7″E
– leśny, bezpłatny: 50°06’10.5″N 19°35’16.7″E
Zwiedzanie Zamku Tenczyn w Rudnie
Jeśli możecie, to wybierzcie się na zwiedzanie Zamku Tenczyn w weekend. Będzie co prawda nieco tłumniej, ale też w cenie biletu pojawi się dodatkowo przewodnik. Informacje o biletach znajdziecie na końcu akapitu. Zwiedzanie Zamku Tenczyn zajmie jest Wam około godziny. W sezonie letnim zamek codziennie z łoskotem otwiera swoje bramy. Natomiast zimą (listopad – kwiecień) można przekroczyć jego mury jedynie w weekendy. Zamek Tenczyn w Rudnie został udostępniany zwiedzającym dzięki zgodzie Spadkobierców Adama hr. Potockiego oraz Rodzinom Potockich z linii Krzeszowickiej i Bnińskich.
Krystek, jako młodzieniaszek, często spacerował na dziko po tutejszych, niezabezpieczonych ruinach. Na szczęście zostały przeprowadzone tu prace renowacyjne oraz zabezpieczające, dzięki którym można śmiało i na nawo odkrywać zamek oraz cieszyć się faktem jak pięknieje.
Na początku warto wspomnieć, że Zamek Tenczyn to jedna z jurajskich warowni, która leży na Szlaku Orlich Gniazd. To, co najbardziej nas zaskoczyło to fakt, że Zamek Tenczyn nie został wzniesiony na wapiennym podłożu, jak większość podobnych obiektów na Jurze Krakowsko Częstochowskiej, a wybudowano go na dawnym stożku wulkanicznym. Justyśka, jako nasz geolog była zachwycona. Na miejsce budowy warowni wybrano najwyższe wzniesienie Garbu Tenczyńskiego. A wzgórze, jak łatwo można odgadnąć, to Góra Zamkowa, wznosi się na wysokość 411 m. n.p.m.
Do Zamku Tenczyn wkracza się przez sporawy barbakan i dopiero za nim odnajdziecie kasy. Tutaj trzeba sięgnąć do sakiewki i sypnąć grosiwem. W roku 2022 bilet normalny do Zamku w Tenczynku kosztował 10 pln, ulgowy 6 pln. Jeśli zwiedzacie z przewodnikiem, to pojawia się on o pełnej godzinie właśnie przy kasach. Jeśli będziecie na niego czekać, to w ramach rozrywki zachęcany do szukania amonitów na zamkowych murach.
Pierwsze kroki na zamku wiodą przez korytarz obronny, który wyprowadzi Was do wysokiej baszty Nawojowej, skąd rozpościera się przyjemny widok. Wieść niesie, że przy sprzyjającej pogodzie można stąd dojrzeć nawet Tatry. Na terenie zamku wciąż są prowadzone prace i zapewne w najbliższym czasie będą dostępne kolejne tenczyńskie zakamarki. To, co polecamy na koniec, to sprawdzanie oficjalnego funpage’u Zamku Tenczyn, ponieważ w sezonie odbywa się tutaj bardzo dużo imprez.
Można trafić na inscenizacje, czy chociażby pokazy filmów. To tu właśnie ma miejsce największa impreza rekonstrukcyjna w Polsce południowej, czyli inscenizacja Obrony Zamku Przed Szwedem (początek sierpnia). Na zamku odbywa się również „Święto Kamieni”, podczas którego prezentowane są agaty oraz inne minerały. Dodajmy jeszcze, że okolice zamku są sporym polem agatowym. Przez wzgląd na budowę geologiczną – zamek leży na wzniesieniu, które tworzą melafiry i tufy, okolica bogata jest w agaty – piękne, prążkowane minerały półszlachetne. Raz do roku Muzeum Agatów w Rudnie organizuje akcję szukania agatów. Jeśli lubicie zamkowe klimaty, to polecamy Szlak Zamków i Pałaców na Dolnym Śląsku.
Historia Małego Wawelu
Początki historii Zamku Tenczyn sięgają hen, hen, ku początkom XIV wieku. To wówczas na Górze Zamkowej kasztelan krakowski Nawój z Morawicy wzniósł pierwszy, choć jeszcze drewniany zamek. Był to rok 1319. Powstała wówczas również wieża, która zwana jest do dziś Wieżą Nawojową. Bardzo szybko warownia przeistoczyła się w gotycką, murowaną twierdzę. A sprawił to syn Nawoja, Jędrzej, piastujący stanowisko wojewody krakowskiego i sandomierskiego. On także pierwszy przyjął nazwisko Tęczyński. Natomiast finalny, średniowieczny wygląd zamku Tenczyn zawdzięczamy doradcy królowej Jadwigi, Janowi Tęczyńskiemu. O znaczeniu warowni niechaj świadczy fakt, że Władysław Jagiełło więził w nim niektórych ważniejszych jeńców krzyżackich, których pojmał do niewoli w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Kolejna rozbudowa zamku zaowocowała chociażby murem kurtynowym, czy barbakanem. Na Zamku Tenczyn bywał Jan Długosz, Mikołaj Rej oraz Jan Kochanowski. Warownia posiadała trzy skrzydła otwarte w kierunku zachodnim, ozdobione renesansowymi attykami, gzymsami oraz krużgankami. To właśnie w drugiej połowie XVI wieku notuje się największy rozkwit zamku. A w okolicy ciągnęły się ogrody oraz winnice.
Podczas Potopu, marszałek wielki koronny Jerzy Lubomirski rozgłosił plotkę jakoby na zamku ukryto królewski skarbiec. Wieści te sprawiły, że pod zamkowe mury przybyli Szwedzi i tak skutecznie dobijali się do bram, że załoga poddała się. Nie znalazłszy skarbu, Szwedzi spalili zamek. A skarbiec koronny znajdował się wówczas w Starej Lubowli na Spiszu. Co za fortel! Podjęto próbę odbudowania zamku, ba nawet na powrót został zamieszkały, jednak szyki pokrzyżował pożar w 1748 roku, po którym zamek już się nie podniósł.
W 2016 roku dzięki porozumieniu, które zostało zawarte między Gminą Krzeszowice a spadkobiercami Adama hr. Potockiego, ruiny Zamku Tenczyn zostały ponownie otwarte dla zwiedzających. Organizatorem ruchu turystycznego na zamku jest Fundacja Na Rzecz Rozwoju i Promocji Sztuki New Era Art Jana Potockiego.
Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco!
Drogi Czytelniku,
Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na blogu wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂