Wyspa Skye
Hasająca Wyspa Marzeń

Wyspa Skye mimo, że nie największa, to zdecydowanie najpiękniejsza! Tak naprawdę, Skye jest drugą co do wielkości wyspą Szkocji. Jej krajobraz jest zachwycający, zdumiewający i w pełni uzależniający. Od lat chcieliśmy się tam wybrać. Gdy pojawiły się tanie bilety, długo nie czekaliśmy. Na Wyspie Skye spędziliśmy cztery pełne dni, mieliśmy wypożyczony samochód, spaliśmy w chatkach bothy, ale profilaktycznie wzięliśmy ze sobą namiot.

Jak i Kiedy Jechać na Wyspę Skye?

Podobno najlepsza pogoda bywa w czerwcu. My natomiast krążyliśmy po wyspie w ostatnim tygodniu sierpnia i na aurę nie mogliśmy narzekać, choć kurtki przeciwdeszczowe zawsze były w pogotowiu. Było pięknie, mimo że spóźniliśmy się o kilka dni, aby podziwiać w pełnej krasie wrzosy. Apogeum fioletu minęło nim przybyliśmy. Tak naprawdę, każda pora jest dobra, żeby tutaj przyjechać 🙂 Nie byliśmy pierwszymi ludźmi, których zauroczyła wyspa Skye. Podobno wcześniej przed nami pojawili się tam wikingowie, dając początek niektórym szkockim klanom. Nieprzypadkowo zarówno w języku nordyckim, jak i gaelickim „skye” znaczy wyspę mgieł i chmur.

Polecamy samochód. Najszybciej, najsprawniej, a do tego w każdej chwili można zatrzymać się na zdjęcia. Z Glasgow do miasteczka Kyle of Lochalsh, będącego bramą wyspy Skye, jest dokładnie 337 km. Google podpowiada, że zajmie to nam około 4,5 godziny. Droga wiedzie m. in. przez Glen Coe i zamek Eilean Donan, więc zachwytom nie będzie końca. Warto sprawdzić prognozy pogody, ponieważ podczas huraganowych wiatrów most Skye Bridge, łączący Szkocję z Wyspą Skye, bywa zamknięty. Gdyby ktoś mimo wszystko decydował się na podróżowanie komunikacją publiczną, to mamy do wyboru:

Wyspa skye

Autobus: trzy kursy dziennie z Glasgow. Podróż trwa w zależności od autobusu od 6 do 7 godzin i musimy się liczyć z wydatkiem £42 za osobę dorosłą. Kurs odbywa się do miasteczka Portree.
Pociąg + prom: Podróż zaczynamy oczywiście na stacji Glasgow Queen Street (pamiętajmy, że pociąg z lotniska zatrzymuje się na stacji Glasgow Central). Pociągiem docieramy do miasteczka Mallaig, trzy kursy dziennie w tym kierunku. Podróż zajmuje 5h 13 min. i kosztuje £34. Następnie musimy przejść miasteczko oraz wsiąść na prom, który kosztuje £5.60 w dwie strony i płynie do miejscowości Armadele.
– Po drodze spotkaliśmy kilku autostopowiczów. Z relacji znajomych wiemy, że ta forma podróżowania również sprawdza się na wyspie.

W drodze na Wyspę Skye
Glen Coe
Wyspa skye
Wyspa skye

Bothies – Alternatywne Noclegi na Wyspie Skye

Na Wyspie Skye jest sporo hosteli, pól namiotowych, ale jest też ciekawsza opcja –  bothies. Są do chatki, w których można spać za darmo, ewentualnie za drobnym datkiem (lub pracę na rzecz chatki). Bywały noclegi, gdzie mieliśmy bothy tylko dla siebie, a czasami było „pełno”. Absolutnie i z pełną świadomością możemy polecić chatkę „The Lookout” na północnych rubieżach wyspy. Niestety jest ona dość mała. W środku są dwie prycze, mała przestrzeń kuchenna i przeszkolony salon. Ważne – czasami dotarcie do chatek nie jest takie proste, jakby mogło się nam wydawać.

Często trzeba przemaszerować kilka kilometrów przez wrzosowe wzgórza lub, co gorsza, przez torfowiska. Mieliśmy kontakt z osobami, którym nie udało się dotrzeć do poszczególnych bothies, mimo tego, że mniej więcej znały kierunek. Dobrym rozwiązaniem jest zgranie sobie współrzędnych GPS (bothies są nie tylko na wyspie Skye, ale również na terenie całej Szkocji). Namiot – Na wyspie było sporo miejsc pod namiot! Jednak musimy pamiętać, że wzdłuż dróg w większości są płoty i chwilami ciężko jest znaleźć dobre miejsce. Ale nie zrażajcie się, to najlepsza i najtańsza opcja noclegów 🙂

Wyspa skye
Widok z Bothies The Lookout
Wyspa Skye
Bothies The Lookout
Wyspa skye

Co Warto Zobaczyć na Wyspie Skye

Wyspa zachwyca od samego progu, choćby za sprawą Skye Bridge, który został oddany podróżnym w roku 1995 i przez prawie 10 lat był najdroższym mostem w Europie. Szczęśliwie opłaty zostały zniesione i teraz podróżni mogą bez przeszkód przeprawiać się na wyspę, no chyba, że pogoda dorzuci swoje trzy grosze. Najpierw powie nam dzień dobry, postraszy a później porwie w szaloną podróż!

1. Zamek Eilean Donan

Wjeżdżając na Wyspę Skye oczywiście trudno pominąć zamek Eilean Donan. Bilet wstępu kosztuje £7 dla dorosłych. Latem zamek jest otwarty do godziny 18, zimą do 16.  Przed wizytą, warto się upewnić, czy w danym dniu zamek będzie otwarty. Historia zamku jest dość burzliwa. Został wzniesiony głównie z myślą o obronie przed wikingami, a następnie był wykorzystywany w rozgrywkach klanowych. Podczas powstania Jakobitów osadzono tu 46 hiszpańskich żołnierzy wspierających rebeliantów. Zamek został zdobyty, a następnie wysadzony w powietrze przez wojska angielskie. Odbudowano go na podstawie zachowanych planów, a rekonstrukcja została zakończona w roku 1932. Na fotografii możemy zobaczyć, jak zdewastowana była ta fortyfikacja.

Wyspa skye Elian Donan
Wyspa skye - Elian Donan

2. Most Sligachan Old Bridge

Podróżując przez krainę Wyspy Skye, najpierw czeka na nas stary kamienny most Sligachan Old Bridge. Znajduje się przy głównej drodze, przy odbiciu na Dunvegan, około 40 km od Kyle of Lochalsh, nie ma szans aby go przegapić. Wypatrujcie go po lewej stronie.  To tutaj przyjdzie nam podjąć ostateczną decyzję, w którą stronę zrobimy pętelke po wyspie. Jeśli zdecydujemy się podróżować zgodnie z ruchami zegarka, to kolejnym punktem na naszej mapie, będzie poniższe równanie: jeśli Szkocja, to whisky. Tutaj nie ma innej opcji, dlatego najsłynniejsza i jedyna destylarnia na wyspie Skye, destylarnia Talisker, wpisuje się idealnie w grafik zwiedzania.

Wstęp kosztował 7 GBP dla dorosłych i 3 GBP dla dzieci. Zwiedzanie trwało trzy kwadranse. Pamiętajmy, że jeśli podróżujemy z małymi dziećmi poniżej 8 lat, to szkraby nie mogą wejść do strefy produkcji. Zwiedzając zakład poznamy cały proces tworzenia tego trunku. Do tego jest to jedna z najbardziej na północ wysuniętych destylarni świata. Warto wcześniej zadzwonić i zarezerwować sobie bilety

Wyspa skye

3. Romantyczna Latarnia Neist Point

Podążając dalej na zachód, docieramy do jednego z bardziej magicznych miejsc na wyspie. Do Latarni Neist Point. Bardziej na zachód już się nie da, jest to najbardziej wysunięty skrawek wyspy w tym kierunku. Miejsce, które musi zachwycać niewiarygodnymi zachodami Słońca. Jeśli chcemy złapać cały cypel w obiektywie, warto już przy parkingu, tuż za „budynkiem” odbić lekko w prawo.

Ścieżka poprowadzi nas sprawnie we właściwe miejsce. Bardzo niewiele osób decyduje się na spacer w tym kierunku. Natomiast, jeśli nie zdecydujemy się wyruszyć we wspomnianym kierunku, to i tak, począwszy od samego początku, widoki są imponujące. Po minięciu owego budyneczku, najpierw schodzimy ścieżką mocno w dół. Dla osób starszych oraz mocno zmęczonych z pomocą przychodzą poręcze. Latarnia Neist Point została zbudowana w 1900 roku. Rozświetlała mrok, na wysokości 43 m n. p. m., a zbłąkani żeglarze dostrzegali jej światło nawet z odległości 16 mil morskich od brzegu. Na zwiedzenie całej okolicy musimy liczyć około 1,5 godziny. Super, jak najbardziej warto!

Wyspa Skye - Latarnia Neist Point
Wyspa Skye

4. Zachwycająca Plaża Coral Beach

Ale to nie koniec atrakcji tej okolicy. Po około 50 minutach podróży autem, parkujemy samochód na parkingu nieopodal Coral Beach. Spędzimy tutaj przynajmniej 45 minut. Spotkaliśmy się z różnymi opiniami na temat plaży, ale nam się bardzo podobała. Samochód zostawiamy na wyraźnie oznaczonym parkingu i od bramki mamy do pokonania odrobinę ponad 1,5 km, podczas których ścieżka przechodzi przez pola uprawne.

Z trafieniem na plażę nie ma większego problemu. Mimo, że plaża nazywa się Coral Beach, to tak naprawdę nie jest koralowa. Za złudzenie odpowiedzialne są szkielety z alg Red Coralline (znane również jako Maërl). Tuż przy plaży znajduje się niewielkie wzgórze zwane ” Grobain”, gdzie szybko i sprawnie możemy się wgramolić. Widok ze szczytu jest bardzo przyjemny i zapewnia doskonałą panoramę na nieodległą wyspę Lampay. To właśnie na rafie przy tej wysepce rosną bardzo powoli, z prędkością ok. 1 mm/rok wspomniane wodorosty. Na naszym planie wyjazdu, kolejną atrakcją miał być Duntulm Castle. Odległa o 80 min od koralowej plaży twierdza, zupełnie nas nie zachwyciła. Obecnie pozostała już tylko resztka ruin, jednak znajduje się często w przewodnikach (nie polecamy). 

Wyspa skye krowy
Wyspa skye
Wyspa skye
Wyspa skye

5. Quiraing na Wyspie Skye

Znamy osoby, które wybrały się na wyspę, zobaczywszy tylko zdjęcia z tego miejsca! Na przykład my 🙂 Po 10 km od ruin zamku Duntulm, docieramy do prawdziwej wisienki, na szkockim torcie. Quiraing czyli część Trotternish Ridge. Pozycja na fantastyczny spacer z bajkowo spektakularnym krajobrazem. Wycieczka, razem ze zdjęciami, zajęła nam około 2,5 h.  Idzie się zwyczajną ścieżką, która zatacza pętlę na dystansie niespełna 7 km. Parking przed atrakcją nie jest duży, bardzo szybko się zapełnia, dlatego warto zameldować się tutaj wcześniej. Pewnym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług firmy Go Skye, która oferuje transfer z Portree na parking (głównie w sezonie letnim).

Wyspa skye Quiraing
Wyspa Skye Quiraing
Wyspa Skye Quiraing
Wyspa Skye Quiraing
Wyspa Skye Quiraing
Wyspa Skye

6. Kilt Rock

Po przejechaniu kolejnych, raptem 6 km, docieramy do Kilt Rock. Ciekawe miejsce, gdzie jeszcze przed wikingami pojawiały się podobno dinozaury, o czym świadczą odnalezione ślady bestii w okolicy. Przy okazji podziwiamy malowniczy wodospad, który notabene jest jedynym wodospadem na terenie Wielkiej Brytanii wpadającym bezpośrednio do morza. 

Nawet jeśli opis Was nie zachwycił, to punkt widokowy jest odległy od zaparkowanego auta o około trzy metry, tuż przy głównej drodze. Kilt Rock jest przede wszystkim atrakcją geologiczną. W tym miejscu brzeg wyspy zbudowany jest z dolerytowych kolumn (paleogen) spoczywających na ławicach jurajskiego piaskowca 🙂

Wyspa Skye
Wyspa skye

7. The Old Man of Storr

Ta część wyspy jest wręcz usiana atrakcjami. Dlatego nie zdziwmy się, że po kolejnych 14 km, znów będziemy musieli się zatrzymać. Miejsce to nie byle jakie, bo przyjdzie nam podziwiać wizytówkę Wyspy Skye – The Old Man of Storr. Koniecznie chcieliśmy go zobaczyć, jednak trafiliśmy na dość kiepską pogodę. Wulkaniczny ostaniec ma 48 m wysokości, idzie się do niego ok. 30 min z bezpłatnego parkingu. Dla porównania, Maczuga Herkulesa w Ojcowskim Parku Narodowym ma wysokość 25 m. Przy dobrej pogodzie, czyli wtedy kiedy spacer ma sens, trzeba liczyć ok 75 min na całość, a na samo dojście z parkingu na otaczające klify, trzeba zarezerwować dwa, trzy kwadranse.

Podobnie jak w przypadku Quiraing, parking nie jest pokaźnych rozmiarów, dlatego trzeba mieć na uwadze problemy z postojem. Można tak samo skorzystać, jak wcześniej, z komunikacji autobusowej firmy Go Skye. Wierząc legendom, maczuga jest wystającym kciukiem pochowanego tutaj Giganta. Będąc już na samym północnym skrawku wyspy, nie sposób wspomnieć o naszym noclegu, w chatce „The Lookout”. Chatce tuż nad urwiskiem, do której trzeba przespacerować prawie 3 km po wrzosowisku! Dla nas Skye wiąże się bardzo mocno z tym miejscem! Druga para zdjęć pochodzi z tego miejsca.

Wyspa Skye
Wyspa skye

8. Góry na Wyspie Skye

  Poruszając się na południe, po 10 km dojedziemy do miasteczka Portree. Największa siedziba ludzka na wyspie i zarazem najpiękniejsza. Warto poczynić tutaj zakupy, uzupełniając uszczuplone zapasy jedzeniowe. Naszym celem są przecież góry! Cuillins Mountains! Cudowne, wulkaniczne góry, pełne dramaturgii, pustych ścieżek i mokradeł. Są miejscem, w które koniecznie chcielibyśmy kiedyś wrócić.

Niestety, jak wszędzie w Szkocji, pogoda i tutaj odgrywa bardzo istotną rolę. Samochód zostawiliśmy w miejscowości Elgol. Na nocleg wybraliśmy Camasunary Bothy, położoną w malowniczej zatoce. Wiedzie do niej bajecznie widokowa ścieżka, tuż nad brzegiem morza, po klifie, momentami śliska. Nie polecamy jej osobom, które nie czują się komfortowo, mając pod sobą kilka m przepaści w dół. Trasa do chatki ma około 6 km.

Z chatki wracaliśmy zaś trasą alternatywną, która kończyła się na drodze tuż za miejscowością Kilmarie, kilka km przed Elgol. Scieżka wychodzi na wysokości parkingu. Nocując w Camasunary Bothy, zdecydowaliśmy się na trekking na Sigurr na Stri. Trasa jest technicznie prosta, czasowo zajmuje 3/4 dnia. Po drodze przechodzi się obok dwóch jeziorek, następnie zdobywa się przełęcz i szczyt. Przydaje się jednak szczęście w postaci braku niskich chmur 🙂 W tych okolicach, przy sprzyjających wiatrach, spotkać można krążące orły morskie z charakterystycznymi żółtymi dziobami!

Wyspa Skye
Wyspa Skye

Warto jeszcze wspomnieć o drogach na Wyspie Skye. Są one nieziemsko malownicze, wąskie, kręte, jednopasmowe, z mijankami, jedne z najpiękniejszych którymi przyszło nam podróżować 🙂 Sczególnie polecamy odcinek pomiędzy Old Man of Storr a Portree, będziecie zachwyceni 🙂 Prawdą jest, że nie pojedziecie nimi szybko. Będziecie się rozkoszować widokami i wyglądać owiec tuż za każdym zakrętem i na poboczu, gdzie z lubością się wylegują 🙂 Jeśli rozważacie Szkocję, to kupujcie bilety czym prędzej! jest cudnie, zresztą sprawdźcie sami na naszych pozostałych wpisach.

Wyspa Skye
Wyspa Skye
W drodze na Wyspe Skye cd
W drodze na Wyspe Skye tecze
w drodze na Wyspe Skye

Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco!


Drogi Czytelniku,

Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na blogu wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂


kozica wilk baner1
Super 1

8 komentarzy

  1. Przepiękne zdjęcia, które, trzeba przyznać w pełni oddają piękno tej wyspy. No i widać, że pogoda się całkiem udała, co wcale nie jest takie oczywiste na tej wyspie 🙂

    • to jest chyba najbardziej przewrotna wyspa na jakiej byliśmy. Dużo Słońca, dużo deszczu, ale nas zachwyciła taka karuzela 🙂 Niestety niskie chmury nie pozwoliły zobaczyć cokolwiek w górach 🙁 ale kwestia czasu jak znów tam wrócimy 😉

  2. Ale piękne zdjęcia!
    Mogę spytać w jakim miesiącu byliście?
    Myślę o górach w Szkocji na majówkę i trochę boje się, że to zbyt wczesna wiosna…

    • na Wyspie Skye byliśmy w ostatni tydzień sierpnia, natomiast Ben Nevis odwiedziliśmy z początkiem czerwca i było bardzo przyzwoicie. Ale prawdę powiedziawszy, z pogodą w Szkocji zawsze bywa loteria i nigdy nie wiadomo do końca co dla nas przyszykowała 🙂

  3. Ja mam takie pytanie z innej beczki: czy wyobrażacie wyjechać na tę wyprawę z 2 letnim dzieckiem? Nie wiem na ile moje plany są realne, bo niskie temperatury, dużo deszczu…

    • Cześć Aga 🙂 na Wyspie Skye byliśmy w ostatnim tygodniu sierpnia. Nie było super ciepło, ale też nie było okrutnie zimno. Zresztą tutaj pogoda to prawdziwa loteria, ale jeśli podróżujesz samochodem i dostosowujesz cele do warunków na zewnątrz to może i czemu nie 😉 Choć tak naprawdę ciężko nam wypowiadać na temat podróżowania z dzieckiem, ponieważ dopiero zaczynamy swoją przygodę z roczniakiem 🙂

  4. Dzięki serdeczne za odpowiedź! Mam mocno ochotę się skusić. Zostaje minus, że maluch nie będzie tego pamiętał.

  5. Hej,
    w jakiej firmie wypożyczaliście auto? Jaki był to koszt?

    Dzięki za info z góry 🙂

Write A Comment