Moc atrakcji nad Jeziorem Rożnowskim
Jezioro Rożnowskie położone pośród nieśmiało falującego Pogórza Rożnowskiego przyciąga liczne grono turystów dzięki pięknie rozwiniętej linii brzegowej oraz sielankowej okolicy. Zarówno osoby liczące na plusk wody za burtą, zwiedzające okolicę samochodem, czy z poziomu siodełka rowerowego, będą zadowolone. Przez drogi i bezdroża okalające Jezioro Rożnowskie towarzyszył nam rodzinny samochód Dacia Jogger. Podobnie jak my, ma spore outdorowe zacięcie, więc pasowaliśmy do siebie idealnie. We wpisie odnajdziecie więc kilka naszych spostrzeżeń odnośnie samochodu. Do przetestowania otrzymaliśmy model w najwyższej wersji wyposażenia „Extreme”.
Gdzie jest Jezioro Rożnowskie?
Nie więcej niż 10 kilometrów na północ od Nowego Sącza, w Małopolsce, pośród delikatnie falującego krajobrazu, skrywa się Jezioro Rożnowskie. Z Krakowa nad jego brzegi dotrzecie po 1,5 h. Można rzec, że podróżując do stolicy Sądecczyzny będziecie wręcz „skazani” na Jezioro Rożnowskie. Pamiętajcie tylko, że najpierw pojawi się Jezioro Czchowskie, które często jest mylone z naszym dzisiejszym bohaterem. Natomiast jeśli wyruszycie w podróż z Tarnowa, to nad Zalew Rożnowski, bo tak też zwany jest ten akwen, dotrzecie po 50 minutach jazdy samochodem. A droga będzie wiodła przez nieco mniej znaną, acz wybornie malowniczą trasę przez Zakliczyn i Pogórze Rożnowskie.
Jezioro Rożnowski – Mapa Atrakcji
Co warto zobaczyć nad Jeziorem Rożnowskim
W poniższym wpisie odnajdziecie nie tylko listę atrakcji leżących bezpośrednio nad samym Jeziorem Rożnowskim, ale także miejsca warte odwiedzenia w relatywnie niewielkiej odległości. Bo przecież grzechem byłoby pominąć okolice sąsiedniego Jeziora Czchowskiego oraz pobliskie wieże widokowe. Zatem ku przygodzie!
Pętlę wokół Jeziora Rożnowskiego wraz z kilkoma odbiciami można oszacować na prawie setkę kilometrów. Mimo, że wydaje się to być relatywnie krótki dystans, to ilość atrakcji nad samym jeziorem, a także podświadoma chęć relaksu na łonie natury sprawiają, że na zwiedzanie śmiało można zarezerwować sobie cały weekend. Na wschodnich rubieżach jeziora Rożnowskiego odnajdziecie jedną stację benzynową we wsi Bartkowa-Posadowa. Pod tym względem sprawdziła nam się Dacia Jogger, której zasięg to nawet 1200 km. I tutaj niespodzianka, ponieważ samochód napędzany jest zarówno przez silnik LPG, jak również tradycyjny, benzynowy. Więc z jednej strony jest ekonomicznie, a z drugiej nieco mniej można przejmować się brakiem stacji pod ręką podczas dłuższych podróży.
1. Zamki nad Jeziorem Rożnowskim i Dunajcem
W zamierzchłych czasach doliną Dunajca pędziły kupieckie karawany w stronę węgierskiej krainy. Dlatego też nie może dziwić sieć zamków i warowni, która powstała, aby zapewnić spokojny sen i bezpieczną podróż handlarzom. Jak już wspomnieliśmy, sięgniemy nie tylko po atrakcje nad samym Jeziorem Rożnowskim, ale i te po sąsiedzku.
1.1. Ruiny zamku w Melsztynie
Pędząc nad Jezioro Rożnowskiego nie wypada ominąć górujących nad doliną Dunajca ruin zamku w Melsztynie. Miejsce oczarowało nas niezmiernie i koniecznie wpiszcie je na listę miejsc do odwiedzenia. Budowę warowni rozpoczął jeszcze w 1347 roku kasztelan krakowski Spicymir herbu Leliwa. Natomiast upadek warowni przypieczętowały wydarzenia z 1770 roku, gdy podczas konfederacji barskiej zamek został splądrowany i puszczony z dymem przez wojska rosyjskie. Z czasem pozostałości zamku w Melsztynie zostały zabezpieczone jako trwała ruina. Do dziś przetrwał renesansowy fragment muru ze strzelnicami oraz trwa rekonstrukcja pochodzącego z przełomu XIV / XV wieku gotyckiego donżonu. Nad Jezioro Rożnowskie dotrzecie stąd po dwóch kwadransach.
1.2. Zamek w Czchowie nad Dunajcem
Ruiny zamku królewskiego w Czchowie wznoszą się nad doliną Dunajca na wzgórzu Baszta. Pierwsze inwestycje fortyfikacyjne miały tutaj miejsce jeszcze w XIII wieku. Miały chronić trakt prowadzący na południe wzdłuż rzeki oraz znajdowała się w nim komora celna. Obecnie można wejść na wysoką wieżę, z której rozpościera się przyjemna panorama. Tutaj odsyłamy do naszego osobnego wpisu, w którym odnajdziecie garść ciekawostek oraz porad praktycznych dotyczących Zamku w Czchowie. Fortyfikacja znajduje się około 20 minut od Jeziora Rożnowskiego.
1.3. Zamek Tropsztyn w Wytrzyszczce nad Jeziorem Czchowskim
Na niewielkim półwyspie oblewanym z trzech stron przez zimne wody Dunajca, odnajdziecie Zamek Tropsztyn. Historycy przypuszczają, że warownia powstała w pierwszej połowie XIII wieku z inicjatywy rodu Ośmiorogów. Zamek został zdewastowany w okresie kontrreformacji, w drugiej połowie XVI wieku. Dziś, szczęśliwie, po przeprowadzonej odbudowie zamku, można zwiedzać warownię. Choć jest to jedynie możliwe podczas dwóch miesięcy wakacyjnych – w lipcu oraz sierpniu. Zamek w Tropsztynie wznosi się nad wodami Jeziora Czchowskiego. Do miejscowości Gródek nad Dunajcem leżącej nad Jeziorem Rożnowskim pozostał raptem kwadrans drogi.
1.4. Beluarda w Rożnowie
To pochodzące z języka włoskiego określenie opisuje w fortyfikacji obszerną basztę, nieco podobną do bastei. Bywała wykorzystywana do ochrony najbardziej narażonych części fortyfikacji. Beluarda w Rożnowie została zbudowana na planie pięcioboku i jest elementem nieukończonej twierdzy, której budowy podjął się hetman Jan Amor Tarnowski około 1560 roku. Wszystko za sprawą tureckiego zagrożenia, które znacząco wzrosło po przegranej przez wojska węgierskie bitwie pod Mohaczem. Wówczas to armia dowodzona przez króla Ludwika Jagiellończyka została rozgromiona przez wojska osmańskie. Dlatego też nie dziwi rzeźba na murach, która przedstawia brodatego mężczyznę dzierżącego w ręce głowę Turka. Inwestycja w Rożnowie została porzucona w chwili śmierci hetmana. A warto wspomnieć, że w zamiarze miała być to jedna z najnowocześniejszych fortyfikacji w ówczesnej Rzeczpospolitej.
Tym bardziej smuci obecny stan beluardy w Rożnowie, która mocno zarosła i nie prezentuje się na miarę swoich możliwości. Niechaj za komentarz świadczy fakt, że dłuższą chwilę spędziliśmy przy sąsiedniej remizie straży pożarnej. Jednak trzymamy kciuki, aby okalający teren został uporządkowany, ponieważ można śmiało przyznać, że w dolnym zamku w Rożnowie drzemie potencjał. Tuż za beluardą znajduje się ponadto budynek z bramą wjazdową oraz fragment muru kurtynowego. Całość stanowiła tak zwany Dolny Zamek w Rożnowie.
1.5. Ruiny zamku górnego w Rożnowie
Nad Dunajcem w Rożnowie odnajdziecie ponadto ruiny, które są pozostałościami średniowiecznego zamku rycerskiego z XIV wieku. Wznoszą się one na wzgórzu, które stromo opada wprost do Jeziora Rożnowskiego. Zarówno poprzedzająca zamek drewniana strażnica, jak również późniejsza murowana inwestycja zostały wybudowane przez szlachecki ród herbu Gryf. Można przyjąć, że zamek miał kształt prostokąta o wymiarach 44 metry na 20 metrów. Przez pewien czas jego włodarzem był legendarny Zawisza Czarny z Garbowa (jeśli zastanawiacie się jak wyglądał ten rycerz, to odnajdziecie go chociażby na obrazie Bitwa pod Grunwaldem autorstwa Jana Matejki) . Obecnie zachowały się jedynie fragmenty murów, które są jeszcze mniej imponujące aniżeli wspomniany wcześniej Dolny Zamek w Rożnowie.
1.6. Ruiny zamku królewskiego w Nowym Sączu
W widłach Dunajca oraz Kamienicy, na skarpie w obrębie fortyfikacji miejskich miasta Nowy Sącz, król Kazimierz Wielki ufundował zamek. Zamek, który pełnił istotną rolę w systemie fortyfikacji na linii Dunajca. Jednak najpierw szwedzki potop i późniejszy kryzys gospodarczy sprawiły, że nowosądecka twierdza zaczęła chylić się ku upadkowi. Dzieła zniszczenia dokonali nieostrożni konfederaci barscy, którzy doprowadzili do wybuchu pożaru. Zamku nad Dunajcem nie opuszczał pech, ponieważ w 1813 roku podczas powodzi, rzeka tak podmyła skarpę, że ta zsunęła się wraz z częścią zamku do Dunajca. Dodajmy jeszcze, że podczas drugiej wojny światowej na zamku Niemcy mieli magazyn amunicji, który wysadzili żołnierze Batalionu Chłopskiego. Dlatego nie dziwi fakt, że do dnia dzisiejszego zachował się jedynie fragment murów obwodowych oraz zrekonstruowana Baszta Kowalska, a na terenie ruin powstał park miejski.
Wieże oraz punkty widokowe na Jezioro Rożnowskie
Jak już wiecie, Dunajec uparcie przełamuje się przez wzniesienia Pogórza Rożnowskiego, dzięki czemu okolica wręcz obfituje w czarowne miejsce widokowe. I trzeba przyznać, że Jezioro Rożnowskie, które przybrało kształt nieco zdeformowanej listery „S”, prezentuje się wybornie. Do niektórych punktów widokowych prowadzi asfaltowa droga, a do innych szutrowa, bardziej wymagająca ścieżka. I tutaj przydał się nam podniesiony prześwit, który oferowała nasza Dacia Jogger, jak również funkcja Extended Grip, która daje większą przyczepność na bardziej wymagających drogach.
W drodze nad Jezioro Rożnowskie możecie śmiało odwiedzić wieżę widokową na Szpilówce. Jest to niezmiernie wysoka wieża widokowa, która oferuje przyjemną panoramę na okoliczne wzgórza. Do listy warto dodać wieżę widokową pod Jaworzem, z której nie dość, że można dojrzeć Jezioro Rożnowskie, to równie wybornie prezentują się tatrzańskie wierchy. Gdy wrócimy do punktów widokowych, śmiało możemy zaproponować sielankową panoramę z góry Dział. Jednak nie ten zaznaczony na mapie, gdyż powoli jest zabudowywany, a nieco wyżej, tuż obok kapliczki w Przydodnicy. Dodatkowo, na mapie zaznaczyliśmy kilka dodatkowych punktów widokowych na Jezioro Rożnowskie. Jednak prawdę powiedziawszy ogrom frajdy daje błądzenie po tutejszych wąskich drogach i odkrywanie takich miejsc na własną rękę.
3. Jezioro Czchowskie oraz przeprawa promowa
Jedną z pierwszych atrakcji, którą odkryliśmy nieopodal Jeziora Rożnowskiego była przeprawa promowa przez Jezioro Czchowskie (Wytrzyszczka-Tropie). Pół żartem, pół serio, po kilku minutowym rejsie traficie w zupełnie inny, spokojniejszy świat. Gdy na lewym brzegu panuje spory harmider za sprawą krajowej 75-tki, to po drugie stronie odnajdziecie spokój i wytchnienie. Przeprawa jest bezpłatna i odbywa się na niewielkiej jednostce, mogącej pomieścić maksymalnie trzy samochody. Prom kursuje co kwadrans w godzinach 5-21, z wyłączeniem godzinnej przerwy liczonej od południa (kiedyś przecież trzeba naładować akumulatory). Dodatkowym atutem przemawiającym za przeprawą będzie pobliski średniowieczny kościół w Tropiu nad Jeziorem Czchowskim, o którym opowiemy nieco dalej.
Jak łatwo odkryć, Jezioro Czchowskie nie powstało za sprawą sił natury, a jest to zbiornik wyrównawczy dla pobliskiego Jeziora Rożnowskiego, gdzie działa elektrownia wodna Rożnów. W zamyśle inżynierów Czchowski Zbiornik Wodny ma chronić przed wahaniami poziomu wody poniżej zapory w Rożnowie oraz co za tym idzie, nadmierną erozją brzegów Dunajca.
4. Kościoły oraz kapliczki nad Jeziorem Rożnowskim
4.1. Kościół Świętych Andrzeja Świerada i Benedykta w Tropiu
Koniecznie zatrzymajcie się w Tropiu przy jednym z najstarszych kościołów w Małopolsce. Ta niewielka, romańska świątynia jest położona wybornie na skarpie nad Dunajcem. Wieść niesie, że kościół w Tropiu ufundował Kazimierz Odnowiciel około 1045 roku. Warto jednak pamiętać, że z pierwotnego budynku pozostały jedynie wtórnie podwyższone mury prezbiterium oraz relikty północnej i zachodniej ściany nawy. Według legendy kościół miał zostać wybudowany w miejscu, w którym wcześniej benedyktyński mnich św. Świerad miał swoją pustelnię. Jeśli będziecie mieć szczęście i uda Wam się wkroczyć do środka, to z pewnością Waszą uwagę przykuje namalowana na stropie scena Zesłania Ducha Świętego. Natomiast gdy już będziecie podążać dalej, w stronę Rożnowa, to po lewej stronie drogi znajduje się Grota Matki Bożej z Lourdes.
4.2. Kościół św. Wojciecha w Rożnowie
Przemykając przez Rożnów nie sposób przegapić drewnianej świątyni z drugiej połowy XVII wieku. Została ona wybudowana na niewielkim wzgórzu, po lewej stronie drogi, w pobliżu ruin Zamku Górnego w Rożnowie. Świątynia o konstrukcji zrębowej jest kryta blachą i sprawia bardzo przyjemne wrażenie. Podkreślamy, że w środku jest równie pięknie! Obok świątyni znajduje się niewielki cmentarz oraz dzwonnica, z dzwonem odlanym w 1661 roku, czyli roku powstania świątyni. Warto również wspomnieć, że Św. Wojciech jest patronem Rożnowa.
Ponadto możecie rozważyć wizytę w Kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Podolu-Górowej, św. Bartłomieja w Zbyszycach, czy też nawiedzić imponujący Kościół MB Różańcowej w Przydonicy.
5. Zabytkowa osada młyńska Roztoka-Brzeziny
Cóż to jest za miejsce! Osada młyńska położona nieco na uboczu i w ciszy, na malowniczym Pogórzu Rożnowskim, w dolinie rzeki Dunajec, należy do nielicznych tradycyjnych zagród w okolicy Jeziora Rożnowskiego. Zachowała ona swój oryginalny układ oraz urządzenia techniczne. W drewnianej osadzie, w skład której wchodzi dom, stajnia, stodoła, dwa młyny oraz tartak, od początków swego istnienia należała do rodziny Winiarskich. Wybudował ją Józef Winiarski pod koniec lat 20. zeszłego stulecia. Obecnie działa tutaj Muzeum Młynarstwa, Techniki i Rzemiosła Wiejskiego im. Józefa Winiarskiego. Możecie poznać tutaj rąbek lokalnej historii, jak również poznać bliżej tajniki zawodu młynarza.
6. Skałki Rożnowskie w Rożnowie
Tuż nad brzegiem Jeziora Rożnowskiego, częściowo w leśnej gęstwinie, wznoszą się Skałki Rożnowskie będące pozostałością dawnego kamieniołomu. Zbudowane są z piaskowca ciężkowickiego i sięgają nawet 30 metrów wysokości. Cieszą się one szczególna popularnością pośród wspinaczy, którzy odnajdą na długim na ćwierć kilometra skalnym murze prawie setkę obitych dróg. Co ważne, skałki znajdują się na terenie prywatnym i należy przestrzegać kilku zasad widniejących na specjalnych tablicach. Do samych skałek nie sposób dojechać własnym samochodem. Dlatego auto najwygodniej będzie pozostawić na parkingu nieopodal kościoła (cofamy się w kierunku Gródka nad Dunajcem, parking będzie po lewej stronie drogi).
7. Gródek nad Dunajcem – tętniąca wieś nad Jeziorem Rożnowskim
Bez dwóch zdań, Gródek nad Dunajcem jest najbardziej popularną miejscowością położoną nad Jeziorem Rożnowskim. Ma ona charakter typowo wypoczynkowy ze sporą ilością restauracji oraz zapleczem noclegowym. Panujący tutaj ruch mocno kontrastuje z tym, co do tej pory widzieliśmy na wschodnim brzegu Jeziora Rożnowskiego. W tej niewielkiej wsi na Pogórzu Rożnowskim odnajdziecie również piaszczysta plażę.
8. Grodzisko czyli „Małpia Wyspa” na Jeziorze Rożnowskim
W czasach, gdy nikt nie planował jeszcze budowy zapory, we wsi Grodek nad Dunajcem, pośród innych wzniesień Pogórza Rożnowskiego, swoje miejsce umościło Grodzisko. Wtenczas mogło pochwalić się 502 metrami wysokości. Dziś natomiast, po powstaniu sztucznego Zalewu Rożnowskiego, Grodzisko wychyla się ponad taflę wody na około 50 metrów (wartości bywają różne w zależności od poziomu wody w jeziorze). Wyspa jest w całości porośnięta lasem, a jej nazwa nawiązuje do faktu, że w XIV wieku istniał na jego szczycie Zamek w Gródku nad Dunajcem. Natomiast żartobliwa nazwa Małpia Wyspa została nadana przez miejscowych. Nie można wchodzić na wyspę, gdyż znajduje się tutaj rezerwat ptactwa wodnego, w którym swoje lęgi odbywa chociażby czapla siwa. Najlepszą formą „zwiedzania” Małpiej Wyspy będzie zatem rowerek wodny i rejs dookoła.
9. Rejs statkiem po Jeziorze Rożnowskim
Dla wielu osób sporą atrakcją będzie rejs statkiem po tafli Jeziora Rożnowskiego. Takie atrakcje oferowane są chociażby z Gródka nad Dunajcem, a statek sunie w stronę zapory w Rożnowie. Rejsy w sezonie letnim odbywają się codziennie i zazwyczaj trwają około godziny, plus czas spędzony na zwiedzaniu zapory. Dodatkowo nad Jeziorem Rożnowskim możecie wypożyczyć rowerki wodne, kajaki, czy też łódki i opłynąć chociażby wspomnianą wcześniej Małpią Wyspę.
10. Most Stacha, czyli Most Mocarza
Historia Mostu Mocarza, jak często określany jest Most Stacha, jest wprost niebywała. Pan Jan był rolnikiem, który miał swoje gospodarstwo w przysiółku Zapaść nad Jeziorem Rożnowskim. Dojazd do niego był możliwy jedynie przez drogę sąsiada, który po kłótni ze Stachem zabronił mu z niej korzystać. Wcześniejsze drogi dojazdowe pochłonęło Jezioro Rożnowskie. I tak przez trzy lata (1968 – 1971), rolnik Jan Stach wznosił samodzielnie kamienny most nad głębokim jarem w Znamirowicach oraz wybudował 500 metrową drogę. Most ma 20 m długości, 13 m wysokości oraz 7,5 m szerokości. Pan Jan w swojej inwestycji pomyślał również o niewielkim potoku, który przepływa dnem wąwozu i zapewnił mu przepływ tunelem.
Co istotne, Pan Jan wybudował most własnymi rękami, nie korzystał z ciężkiego sprzętu, ani też nie miał dedykowanego ku temu wykształcenia. Wiele osób uważało to za niemożliwe. Most Stacha przyniósł rozgłos gospodarzowi. Jego upór i determinacja były szeroko opisywane i komentowane. Powstał nawet film pod tytułem „Wznoszę pomnik” w reżyserii Jerzego Jaraczewskiego. Dwa lata po śmierci pana Jana ukazała się książka Jacka Turka „Jan Stach – twórca największego kamiennego mostu: historia prawdziwa”.
Niestety, jeśli wierzyć licznie umieszczonym znakom przy drodze dojazdowej do mostu, atrakcja znajduje się na terenie prywatnym i wstęp obecnie jest niemożliwy. Tabliczki wręcz krzyczą „Droga i teren prywatny. Uwaga pies”. Jednakże historia Pana Jana sprawia, że i tak postanowiliśmy dodać Most Stacha do listy atrakcji. A kto wie, może wkrótce doczekamy się rozwiązania problemu jego dostępności. Most Mocarza znajduje się nieopodal wsi Tęgoborze, w zachodniej części Jeziora Rożnowskiego.
11. Zapora w Rożnowie i historia Jeziora Rożnowskiego
W lipcu 1934 roku intensywne opady deszczów doprowadziły do katastrofalnej powodzi, co też przełożyło się na przyśpieszenie prac nad budową zapory na Dunajcu. Inwestycja, która finalnie ujarzmiła wody tej rzeki została ukończona w 1941 roku w czasie niemieckiej okupacji. Zapora stanęła w poprzek „pętli rożnowskiej”, w dolinie, w której meandrowała rzeka. Dzięki spiętrzeniu wód Dunajca, powstało Jezioro Rożnowskie, kilkanaście kilometrów na północ od centrum Nowego Sącza.
Zapora w Rożnowie ma 550 metrów długości, a jej szerokość w koronie wynosi 9 metrów. W środku inwestycji ulokowano elektronie wodną. Pomyślano również o rybach wędrujących w górę rzeki i dla nich przygotowano specjalny system stopniowych basenów (tak zwane przepławki). Co ciekawe, elektrownia początkowo produkowała takie nadwyżki energii, które kierowano w stronę Warszawy oraz Radomia.
Jeśli spojrzymy na Jezioro Rożnowskie z lotu ptaka, to ma ona kształt nieco zdeformowanej litery „S”. Liczy sobie około 20 km długości oraz kilometr szerokości. Natomiast maksymalna głębokość zalewu w zależności od stanu wody wynosi około 30/35 metrów. Dużym atutem Jeziora Rożnowskiego jest silnie rozwinięta linia brzegowa. Odnajdziecie tutaj wiele zatoczek, czy też półwyspów, a strome, zalesione zbocza sprawiają, że jest to niezwykle czarujące miejsce o różnorodnym krajobrazie.
12. Dąbrowska Góra, czyli najwyższy szczyt Pogórza Rożnowskiego
Nad Jeziorem Rożnowskim wznosi się nieśmiało Dąbrowska Góra, która dzięki swoim 583 metrom wysokości jest najwyższym wzniesieniem całego Pogórza Rożnowskiego. Jeśli nie lubicie długich, pieszych wędrówek, to śpieszymy donieść, że na sam wierzchołek Dąbrowskiej Góry można wjechać samochodem.
Gdzie spać w okolicy Jeziora Rożnowskiego?
Śmiało można rzec, że najszerszą ofertę noclegów nad Jeziorem Rożnowskim odnajdziecie w Gródku nad Dunajcem. To właśnie tutaj najmocniej rozwinęła się branża turystyczna. Na miejscu są zarówno tradycyjne kwatery, jak również domki, czy pola kempingowe. Jednakże jeśli szukacie nieco bardziej spokojnych zakamarków, to polecamy zerknąć łaskawszym okiem w stronę okolic Rożnowa. Ale, ale – jest jeszcze jedna opcja. Dacię Jogger można doposażyć w pakiet Sleep, który będzie idealny do weekendowych wypadów za miasto. Dzięki temu można nocować zarówno w samochodzie, jak też w namiocie obok niego.
Rodzinna Dacia Jogger – nasz towarzysz podróży
Los czasem potrafi się uśmiechnąć do nas łaskawszym okiem. Gdy okazało się, że nasz samochód trafił na dłużej do mechanika z racji serwisu i przeglądu przed naszym rocznym wyjazdem, wówczas pomocną dłoń wyciągnęła do nas Dacia Jogger. Auto otrzymaliśmy do testów. Na początku zaskoczył nas fakt, że ten samochodzik potrafi pomieścić aż siedmiu pasażerów. Wejdzie zatem do środka zarówno większa rodzinka, jak również grupa dobrych przyjaciół. A jeśli jest Was nieco mniej, to z łatwością można eksmitować tylne siedziska i poszerzyć przestrzeń bagażową, która jest ogromna! Podczas podróży nasz bagażnik jest niczym damska torebka. Jest w nim dosłownie wszystko. Poczynając od namiotu, śpiworów i całego osprzętu campingowego. Opcja ogromnego bagażnika jest na wagę złota.
To, co cieszy szczególnie osoby aktywne, to fakt, że Dacię Jogger można zamówić w pakiecie Sleep, który pozwala na nocleg w samochodzie. Będzie to idealna opcja na wyprawy, szczególnie że auto wyposażone jest we wspomnianą funkcję Extended Grip, czy też ma podniesiony prześwit. Dzięki temu nie musimy się kurczowo trzymać asfaltowej nawierzchni. Często z gór wracamy mocno umorusani i brudni, takie to uroki włóczenia się po bezdrożach. Stąd też łaskawszym okiem zerkamy ku łatwej w czyszczeniu szarej tapicerce MicroCloud.
I na koniec, może nie jest to najważniejszy atrybut samochodu, jednakże nam niezmiernie przypadł do gustu oryginalny kolor nadwozia, czyli metalizowany Zielony Cèdre, uzupełniony przez miedziano-brązowe elementy. A spostrzegawcze oczy dojrzą ozdobne motywy z poziomicami – wygląda to naprawdę fajnie.
1 Comment
Na zdjęciu jest jeż. Czchowskie a nie Roznowskie