Bieszczadzkie cuda – Torfowisko Tarnawa
– Torfowisko Tarnawa znajduje się na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego
– Wejście na teren torfowiska jest płatny
– Parking kosztuje dodatkowo 10 pln
– Turyści zazwyczaj spędzają tutaj około 1,5 h
– Długość trasy przez Torfowisko w Tarnawie wynosi 2,4 km
Torfowisko Tarnawa mimo, że położone nieco z boku, nieco poza utartymi szlakami, jest miejscem, które naprawdę warto odwiedzić będąc w Bieszczadach. Często, gdy na szlaku na Tarnicę spacerują nieprzebrane tłumy turystów, to tutaj bywa pusto. W roku 1999 Bieszczadzki Park Narodowy powiększył swoje obwody o tereny Doliny Górnego Sanu i nie dziwi dlaczego zdecydowano się na taki krok. Jest tutaj pięknie, czarownie i klimatycznie. Zapraszamy zatem na nieco inny, bieszczadzki spacer!
Jak dojechać na Torfowisko Tarnawa?
Torfowisko Tarnawa jest jednym z kilkunastu torfowisk, które można odnaleźć w Bieszczadach. Znajduje się nieopodal granicy z Ukrainą, w Dolinie Górnego Sanu, pomiędzy wsiami Tarnawa Niżna a Bukowiec. Po sąsiedzku istniała tutaj niegdyś wieś Tarnawa Wyżna.
Mimo, że Torfowisko Tarnawa jest położone raptem 13 km w linii prostej od Ustrzyk Górnych, to podróż na miejsce zajmie Wam ponad 30 minut. Wszystko dlatego, że droga widzie tutaj nieco naokoło. Najpierw przez wieś Stuposiany, która zwana jest bieszczadzkim biegunem zimna. Tu należy zjechać z drogi wojewódzkiej nr 896 (jest to tak zwana Duża Pętla Bieszczadzka), przemknąć po moście nad rzeką Wołosatką i kierować się dalej na Muczne. Po około 7 kilometrach miniecie z prawej strony Zagrodę Pokazową Żubrów, a w samym Mucznem może Was zainteresować szlak na Bukowe Berdo oraz wieża widokowa na Jeleniowatym. Pamiętajcie, że zasięg telefonii komórkowej umyka tutaj szybko i bardzo łatwo można wpaść w sieć ukraińską o znacznie większych stawkach. Ze Stuposian na Torfowisko w Tarnawie jest niespełna 19 kilometrów.
Nawierzchnia drogi za Mucznem jest już znacznie gorsza, co też spowalnia podróż. Jednak nie ma tego złego, ponieważ można spokojnie zerkać na sielankowo płynący, graniczny San. Parking przy Torfowisku Tarnawa został przygotowany przez Bieszczadzki Park Narodowy. Jest relatywnie spory i w sezonie płatny. W roku 2022 należało wysupłać z sakiewki 10 pln. Jeżeli przyjechaliście kamperem, to możecie tutaj oficjalnie zostać na noc. Jest wiata z ławkami, opisana panorama bieszczadzkich szczytów oraz toitoi.
Koordynaty GPS parkingu przy Torfowisku Tarnawa: 49°06’39.4″N 22°49’48.9″E
Cudne tarnawskie torfowiska dwa
Najważniejsza informacja na początek, to taka, że są dwie części Torfowiska w Tarnawie. Zlokalizowane są po dwóch stronach parkingu. My przez swoje gapiostwo mało co nie pominęliśmy, tej mniejszej, starszej i ciekawej. Do przespacerowania jest łącznie 2,4 km. Na całość spaceru po tarnawskim torfowisku warto zarezerwować sobie nieśpieszne 1,5 h. Choć nie da się ukryć, że stoliki przy parkingu oraz bieszczadzka panorama kuszą tutaj nad wyraz skutecznie i część osób zostaje na dłużej, tak, aby spałaszować drugie śniadanie. Z uwagi na fakt, że atrakcja znajduje się na obszarze Bieszczadzkiego Parku Narodowego, czeka Was opłata za wstęp. Możecie ją uiścić online lub w budce przy parkingu, w tym samym, w którym przyjdzie zapłacić również za parking.
Tarnawskie torfowiska są torfowiskami typu wysokiego. Oznacza to, pokłady torfu wyniesione są poza otoczenie, a teren ten odcięty jest od wód gruntowych i zasilany jest tylko wodami opadowymi. Torfowisko wysokie powstaje na skutek narastania złoża torfowego ku górze. Torf powstaje z nierozłożonych szczątków roślinnych, np. pędów i liści obumarłych roślin.
Na pierwszy ogień wybraliśmy część Torfowiska Tarnawa, która kryje się za budką opłat. Najpierw trzeba przejść 200 metrów skrajem łąki, przeskoczyć przez mostek nad rzeczką i można cieszyć się ze spaceru po drewnianych, nowo wyremontowanych kładkach. Cieszy fakt, że spacer okraszony jest tabliczkami informacyjnymi. Skryte są one niewielkich drewnianych „książeczkach”. Szczególnie atrakcyjne wydają się być dla najmłodszych.
Ta część tarnawskiego torfowiska ma powierzchnie około 20 ha. Spaceruje się tędy nad wyraz przyjemnie, mimo że wzrok ucieka co kilka chwil ku bieszczadzkim szczytom. Można dojrzeć Halicz (1333 m n.p.m.), Wołowy Garb (1248 m n.p.m.), Krzemień (1335 m n.p.m.), czy też piękne Bukowe Berdo (1311 m n.p.m.). Ta część tarnawskiego torfowiska prowadzi przez bagienny bór sosnowy, gdzie czasem można dojrzeć brzozę brodawkową. Na końcu trasy znajduje się niewielka pętla, która zawraca w kierunku parkingu.
Ale to nie koniec, ponieważ czeka na Was druga cześć Torfowiska Tarnawa. Mimo, że mniejsza, to zaskakuje i pochłania nawet bardziej. Wystarczy, że przejdziecie na drugą stronę parkingu i już jesteście na właściwym szlaku. Tutaj czarują „oporęczowane”, białe kładki, które bardzo ciekawie komponują się na zdjęciach. Ta część Torfowiska Tarnawa jest już praktycznie niezalesiona, zajmuje powierzchnię około 6 ha, a ścieżka ma 300 metrów w jedna stronę. Jeśli ktoś będzie miał szczęście, to dojrzy derkacza, bekasa, czy też polującego zaskrońca. Wracając samochodem w stronę Mucznego, możecie śmiało wstąpić na obiad do Bazy pod Roztokami, w której mieszkaliśmy buszując po Bieszczadach.
Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco!
Drogi Czytelniku,
Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na blogu wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂
1 Comment
Te tabliczki to nowość! Dawniej ich nie było. To dobry krok – pamiętam doskonale opisane w terenie torfowisko w Rudawach w miejscowości Boží Dar w Czechach.
Znak to, że czas wrócić w Bieszczady!