Bajkowa eskapada na Trzy Świnki ze Szklarskiej Poręby

– Trzy Świnki znajdują w Karkonoszach.
– Na wycieczce obowiązują bilety wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego.
– Aby dotrzeć ze Szklarskiej Poręby na Trzy Świnki potrzebujecie ok 2,5 h.
– Jest to szlak dostępny dla psów.

Na południowym zboczu Szrenicy, na polsko czeskiej granicy, tuż przy głównym szlaku sudeckim, wznosi się charakterystyczna granitowa formacja skalna – Trzy Świnki. Wysoka na 8 metrów karkonoska atrakcja powiązana jest legendami z Duchem Gór. Jest niezmiennie popularna i chętnie odwiedzana przez turystów spędzających swój urlop w Szklarskiej Porębie. Wycieczkę na Trzy Świnki można śmiało połączyć z dalszymi karkonoskimi eskapadami, chociażby do źródeł Łaby, na Śnieżne Kotły czy z klasycznym spacerem Drogą Przyjaźni aż na Śnieżkę. Zapraszamy po garść ciekawostek oraz informacji praktycznych pod formację, której czeska nazwa brzmi Svinské kameny.

Karkonosze

Gdzie zaparkować samochód?

Jako, że wycieczkę na Trzy Świnki najdogodniej rozpocząć w Szklarskiej Porębie, to możemy Wam zasugerować kilka parkingów. Są to dokładnie te same rozwiązania, które wskazaliśmy w artykule o Wodospadzie Kamieńczyka. Jeśli planujecie dotrzeć tylko do Trzech Świnek i zejść po swoich śladach, to dogodnym rozwiązaniem może być parking przy Szosie Czeskiej (około 1,5 km od centrum Szklarskiej Poręby w stronę Jakuszyc i przejścia granicznego). Jeśli natomiast dopuszczacie możliwość dalszej eksploracji karkonoskiej krainy i powrót do Szklarskiej Poręby innym szlakiem, to dużo lepszym rozwiązaniem będzie pozostawienie samochodu w okolicach ulicy Turystycznej. Oba warianty spotykają się Rozdrożu pod Kamieńczykiem odpowiednio po 15 minutach i po 30 minutach wędrówki.

Parking przy Szosie Czeskiej: 50°49’28.5″N 15°30’25.5″E
Parking przy wyciągu krzesełkowym na Szrenicę: 50°49’07.0″N 15°30’59.7″E

Wodospad Kamienczyka parking
Wodospad Kamienczyka Szlak

Czerwony szlak na Trzy Świnki

Trasa do Trzech Świnek Czas: 2h 30 min. Dystans: 5,5 km. Suma podejść: 613 m.

Po drodze na Trzy Świnki czeka na Was kilka ciekawych punktów. Pierwszym z nich jest Wodospad Kamieńczyka, czyli największy wodospad po polskiej stronie Karkonoszy. Jest to atrakcja dodatkowo płatna, jednak warta wysupłania kilku dodatkowych groszy z sakiewki. Ze Szklarskiej Poręby, z okolic dolnej stacji wyciągu krzesełkowego na Szrenicę dotrzecie tutaj po około trzech kwadransach. Po dokładny opis szlaku do wodospadu oraz sąsiedniego Schroniska Kamieńczyk odsyłamy do naszego osobnego artykułu. My natomiast gnamy dalej.

Tuz za Wodospadem Kamieńczyka znajdują się kasy Karkonoskiego Parku Narodowego, w których należy uiścić opłatę za wstęp. Możecie to uczynić w tradycyjny sposób lub też płacąc przez telefon. Szczególnie ta druga opcja bywa wygodna gdy sporo osób kotłuje się w kolejce do kasy. Dodatkowo, istotną informacją dla wielu osób będzie fakt, że na ten szlak możecie zabrać swoich czworonożnych przyjaciół. Pamiętajcie jednak, że będąc na obszarze KPN muszą oni wędrować na smyczy.

Szlak na Szrenicę
Szlak do Trzech Świnek w Karkonoszach

Gdy już miniecie kasy Karkonoskiego Parku Narodowego czeka na Was mozolne, godzinne podejście, którego finałem będzie schronisko turystyczne „Na Hali Szrenickiej”. Nie dość, że będzie cały czas pod górkę, to jeszcze czerwony szlak prowadzi szeroką, wybrukowaną drogą dojazdową do schroniska. Nie jest to najbardziej komfortowa trasa, jednak ciężko na niej się zgubić.

Gdy minie godzina marszu, licząc od kas KPN, wkroczycie radośnie na Halę Szrenicką, opuszczając tym samym leśne ostępy i ujrzycie przed sobą sporych rozmiarów schronisko. Trudno orzec, co tutaj jest większe, jego kubatura, czy popularność jaką cieszy się pośród karkonoskich turystów. Jednym słowem bywa tutaj dość gwarno, a kolejki do bufetu wiją się niczym bieszczadzkie serpentyny. Dlatego sami zazwyczaj bardzo szybko opuszczamy progi schroniska położonego pomiędzy Kamiennikiem oraz Szrenicą. Szczególnie, że szybkie spojrzenie na mapę i odkryjecie sąsiednie schronisko, oddalone raptem o 30 minut, na samym szczycie Szrenicy. A co więcej, tuż obok niego znajduje się nasza czarowna formacja skalna Trzy Świnki. Zatem kto żyw i pełny sił, niechaj rusza w dalszą drogę.

Schronisko na Hali Szrenickiej
szlak w Karkonoszach

Svinské kameny, czyli formacja skalna Trzy Świnki

Czerwony szlak najpierw obchodzi schronisko na Hali Szrenickiej i o zgrozo, dalej wspina się bezlitośnie. Na szczęście są to ostatnie takie chwile, ponieważ wkrótce dotrzecie do Granicznej Łąki. Tutaj, pośród bujnej kosodrzewiny czarny szlak odbija w lewo i prowadzi prosto do schroniska, natomiast czerwony wiedzie dalej grzbietem, wprost w objęcia Trzech Świnek. Do celu pozostało raptem 700 metrów.

Nasze urocze, karkonoskie Trzy Świnki rozdziela nie tylko szeroka ścieżka, ale również granica państwowa. Można rzec, że są podwójnie chronione, ponieważ pieczę nad nimi sprawuje z jednej strony Karkonoski Park Narodowy (KPN), a z drugiej czeski Krkonošský národní park (KRNAP). Wysokość skałek dochodzi do 8 metrów, a gdy zerkniemy na wysokościomierz, wówczas dostaniemy potwierdzenie, że znajdujemy się na 1290 m n.p.m. Szczególnie utkwił nam w pamięci ich zimowy, surowy wizerunek. Co tez potwierdza, że w góry warto wybierać się o różnych porach roku. Nie tylko, gdy przyjemnie grzeje słoneczko. Nieco z zazdrością zerkamy na czeską część formacji, ponieważ to właśnie z nią zazwyczaj fotografują się turyści i to w niej wszyscy doszukują się świńskich sylwetek.

Szrenica Schronisko
Formacja Trzy Świnki w Karkonoszach

Jak życzyliby sobie geolodzy, Trzy Świnki powstały na skutek brutalnych, wieloetapowych sił wietrzenia, które cierpliwie modelowały ich wizerunek. Jednak prawda jest zupełnie inna i nawet głośne krzyki Jystyśki będącej geologiem tego nie zmienią. Trzy Świnki są efektem ludzkiej chciwości i pazerności. Nastał bowiem taki czas, kiedy Liczyrzepa, zwany również Karkonoszem, a jeszcze przez innych Duchem Gór, postanowił zweryfikować, jak to tak naprawdę wygląda życie ludzkie. Przyjął się do pomocy przy wypasie świń. Wypełniał swoje obowiązki rzetelnie i gdy nadszedł dzień wypłaty, gospodarz ukrył trzy świnie w górach, w kosodrzewinie, pod szczytem Szrenicy. Wszystko po to, aby oskarżyć Liczyrzepę o stratę i na tej podstawie nie wypłacić mu należnych pieniędzy. Jednak Liczyrzepa nie był w ciemię bity i przywiódł nieuczciwego gospodarza na karkonoski grzbiet, po czym począł nadymać  świnie do tego stopnia, że te pękły, a na koniec zamienił je w kamienie. Dzięki czemu, możemy dziś podziwiać Trzy Świnki w Karkonoszach. Nie róbcie jednak tego sami w domu!

Trzy Świnki w Karkonoszach
Trzy Świnki w Karkonoszach
Formacja Trzy Świnki

Materiał powstał we współpracy z Karkonoskim Parkiem Narodowym w ramach realizacji projektu pn. Poprawa stanu łączności ekologicznej w Karkonoskim Parku Narodowym i jego otulinie dofinansowanego ze środków MF EOG (85%) i budżetu państwa (15%)

logo kpn kolor

Write A Comment