Skąd wyjść na Turbacz – wybór szlaków
– Turbacz jest najwyższym szczytem Gorców
– Wysokość Turbacza: 1310 m n.p.m.
– Ile idzie się na Turbacz? Zazwyczaj około 3h
Turbacz to taki szalenie miły gorczański Gospodarz. A Gorce to taka górska rozgwiazda, bo gdzie nie zaczniecie wędrować, to i tak, którymś “górskim ramieniem” traficie w końcu na herbatę do schroniska imienia Władysława Orkana. Tuż pod najwyższym szczytem, pod Turbaczem. Bywa tu głośno, gwarno i tłoczne. Kompletnie inaczej, aniżeli na nieodległym szczycie. Z naszych obserwacji wynika, że większość osób wybiera się jedynie do schroniska, skąd rozpościera się fantastyczna panorama na Tatry.

Jeśli kolekcjonujecie Koronę Gór Polski, to wyjścia nie ma, trzeba ze schroniska dorzucić jeszcze pięć minut spaceru. Według większości źródeł, szczyt Turbacza ma 1310 m. Choć są i takie, które dodają mu jeszcze metrów cztery. Na szczycie odnajdziecie obelisk, żelazny krzyż, jest tablica informacyjną. Ale są też i drzewa, dużo drzew, które znacząco utrudniają podziwianie widoków. Choć nie zawsze tak było i niegdyś jego wierzchołka, z pomocą lunety, można było dojrzeć i Kraków.
Ach te Gorce…
Podobno do Gorców trzeba dojrzeć. Nam zajęło to zdecydowanie za długo, dlatego teraz staramy się nadrabiać zaległości i przynajmniej kilka razy w roku przekraczamy skromne gorczańskie progi. A chata jest bogata, uwierzcie nam albo chociaż spójrzcie na zdjęcia 🙂 Nikt nie opisał piękniej Gorców, niż uczynił to Władysław Orkan, którego imieniem zostało ochrzczone tutejsze schronisko.
„Naprzeciw Tatr, między doliną nowotarską, a wężowatą kotliną Raby, wspięło się gniazdo dzikich Gorców. Od romantycznych Pienin rozdzielał je wartki kamienicki potok, a od spiskiej krainy odgraniczył je bystry Dunajec. Samotnie stoją nad wzgórzami. A wyżej jeszcze nosi głowę ojciec ich rodu, zasępiony Turbacz. Nie wiadomo kto go chrzcił i skąd mu to miano. Może stąd, że turbanem mgły przed deszczem owija łysą głowę, albo raczej, że widywano go zawsze w turbacji wiecznej”

Szlaki na Turbacz – nasze propozycje
Pod schroniskiem krzyżują się cztery szlaki, a tras którymi można udać się do schroniska jest ogrom. Ciężko zdecydować którą wybrać, każda ma jakieś atuty i każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak tym wpisem chcieliśmy zaproponować wycieczkę jednodniową, niezmiernie uroczą, ale najlepiej będzie jak przetestujecie sami wszystkie. Ps Turbacz zimą wygląda szalenie bajecznie! 🙂
1. Nowy Targ Kowaniec – Schronisko pod Turbaczem
Trasa: Nowy Targ Kowaniec – Polana Brożek – Polana Sralówki – Hala Bukowina Waksmundzka – Wisielakówka – Schronisko pod Turbaczem – Turbacz
Czas: 3h, Odległość: 8 km, Przewyższenie: 670 m
W Nowym Targu musicie dotrzeć do północnej dzielnicy miasta, do Kowańca. To raptem 4 km od centrum. Samochód możecie pozostawić na parkingu tuż przed Stacją Narciarską Długa Polana. Jeśli poruszacie się komunikacją publiczną, to w Nowym Targu, choćby na dworcu pks wybierzcie autobus miejski numer 2. Z pod Kościoła pw. Matki Bożej Anielskiej, nieopodal końcowego przystanku autobusowego wychodzą dwa szlaki – zielony oraz żółty. Nie ma różnicy, którym rozpoczniecie trasę. Ważne, że dzięki nim, wyrasta opcja stworzenia całkiem przyjemnej pętli. Do schronisk czeka Was ok. 3 godzinny spacer. Natomiast całość, nie powinna zająć Wam więcej niż 5,5 godziny, plus odpoczynek w schronisku. My lubimy podchodzić zielonym szlakiem i tak zostanie przestawiona trasa.


Jeszcze nim zielony szlak ucieknie w las, można go łatwo zgubić w zabudowaniach „miejskiej dżungli” na końcu osiedla Oleksówki. To jedyne teoretyczne miejsce, gdzie możecie mieć problemy z nawigacją. Gdy miniecie kapliczkę i wejdziecie w namiastkę wąwozu powinno już być lepiej. Szlak wiedzie spokojnie i do góry. Gdy wyjdziecie z lasu, warto co jakiś czas przystanąć i spojrzeć za siebie. Na horyzoncie pięknie rysują się Tatry <3 Tuż przed połączeniem szlaku zielonego z niebieskim, na jednym z domków letniskowych, po prawej stronie, pasą się słynne jelonki 🙂 Stąd do schroniska została godzina drogi. Gdy pojawią się dodatkowo żółte znaczniki, będzie wiadomo że do celu jest już naprawdę blisko. Nie więcej niż 25 minut.

Schronisko i co dalej? Chodźcie na szczyt Turbacza!
Nim przekroczycie progi schroniska, zachęcamy aby od razu wybrać się na szczyt. Droga nie zajmie Wam wiele czasu, maksymalnie 10 minut do góry (czerwony szlak). Namawiamy, ponieważ sami wiemy jak dobra herbata w schronisku potrafi rozleniwić i jak później ciężko wyruszyć znów do góry. Z tarasu przed schroniskiem rozpościera się fantastyczna panorama na Tatry. Uwielbiamy tutejsze zachody i wschody Słońca. Z końcem XVIII wieku, kartografowie błędnie nanieśli na mapach nieodległą miejscowość Niedźwiedź. W wyniku tej pomyłki, lokalizacja miejscowości pokrywała się ze szczytem. Stąd też przez kolejne niemalże 100 lat, szczyt nosił nazwę Niedźwiedź, czy też Niedźwiedzica. W sumie geneza nazwy szczytu nie jest do końca jasna. A jedna z ciekawszych teorii mówi, że nazwa pochodzi z języka wschodniorumuńskiego i nawiązuje do słowa określającego tutejszy potok. I tak słówko turbat oznacza wściekły, szalony. Nieco na przekór, ponieważ w naszej opinii szczyt jest spokojny, ustatkowany, w leśnej głuszy, lekko na uboczu.

2. Powrót do Nowego Targu żółtym szlakiem
Trasa: Schronisko pod Turbaczem – Wisielakówka – Hala Bukowina Miejska – Nowy Targ Kowaniec
Czas: 2h 08 min, Odległość: 8,2 km; Przewyższenie: 69 m
Jako powrót na dół natomiast, proponujemy żółty, dwugodzinny szlak. Gdzie po drodze traficie w jeszcze jedno intrygujące miejsce. Około 500 metrów, za rozwidleniem szlaku żółtego z zielonym, dotrzecie na Wisielakówkę. Nazwa polany nawiązuje do tego, że niegdyś grzebano tutaj samobójców. Zgodnie z ówczesnymi wierzeniami pochowanie we wsi wisielców, czy też wisielaków było równoznaczne ze sprawdzeniem na osadę nieszczęścia. Na polanie zbudowano w latach 1924-25 pierwsze, choć niezmiernie malutkie, gorczańskie schronisko. Pierwotnie mogło tutaj znaleźć nocleg 25 osób. Niestety spłonęło osiem lat później, podpalone prawdopodobnie przez kłusowników. Rok po pożarze, przystąpiono do odbudowy, choć już w nowej, znanej nam nam wszystkim lokalizacji.
W miejscu, gdzie stało pierwsze schronisko, obecnie znajduje się Kaplica Papieska, gdzie w każdą drugą niedzielę sierpnia odbywa się Święto Gór. Przez lata ta tradycyjna msza była odprawiana przez ks. Józefa Tischnera pochodzącego z nieodległej Łopusznej. Z polany, po około 35 minutach, w prawo odbija szlak kierujący się do Klikuszowej. Natomiast żółty prowadzi już tylko w dół, do Kowańca, gdzie zameldujecie się mniej więcej po godzinie czasu (od schroniska 2h).

3. Obidowa – Stare Wierchy – Turbacz
Trasa: Obidowa – Schronisko PTTK Stare Wierchy – Obidowiec – Turbacz – Schronisko pod Turbaczem – Wisielakówka – Bukowina Miejska – Bukowina Obidowska – Obidowa
Czas: 5h 22 min Odległość: 16,7 km Przewyższenie: 716 m
Mało znana pętla i jeden z najszybszych spacerów na Turbacz. Początek dość ostry, czeka Was mozolne podejście na gorczański grzbiet. Później szlak wciąż wiedzie do góry, ale już nie z taką intensywnością 🙂 Plusem jest fakt, że po drodze macie dwa schroniska i nie trzeba pamiętać, aby wejść na szczyt Turbacza, bo szlak przez niego przechodzi 🙂



4. Łopuszna – Turbacz
Trasa: Łopuszna, Zarębek Średni – Rąbaniska – Kiczora – Polana Gabrowska – Hala Długa – Schronisko Turbacz – Turbacz – Wisielakówka – Bukowina Waksmundzka – Tomusiowa – Łopuszna, Zarębek Średni
Czas: 5h 24 min Odległość: 16,5 km Przewyższenie: 800 m
Nieco bardziej męcząca wersja trasy na Turbacz, aniżeli poprzedniczka z Kowańca. W Łopusznej odnajdziecie ładny dworek i piękny stary, drewniany kościół. To stąd pochodził ks. Józef Tischner. Poruszając się komunikacją publiczną, szlak odrobinę się wydłuży. Dojedziecie tutaj z Nowego Targu autobusem nr 5. Sprawdźcie rozkład przed wyruszeniem w drogę. Autobus obecnie kursuje jedynie od poniedziałku do soboty. Alternatywnie możecie wskoczyć w dowolny busik jadący w kierunku Kluszkowców. Szlak jest mało uczęszczany, a po wejściu na odcinek z czerwonymi znacznikami robi się przyjemnie widokowo. Do schroniska dociera się od wschodu przez Hale Długą 🙂 Mała ciekawostka, po drodze możecie odpocząć przy malowniczym Pucułowskim Stawku.


5. Koninki – Turbacz
Trasa: Koninki – Obidowiec – Turbacz – Turbacz Schronisko – Hala Turbacz – Czoło Turbacza – Suchy Groń – Koninki
Czas: 5h 25 min, Odległość: 16,5 km, Przewyższenie: 848 m
Tym razem wejście na Turbacz wiedzie przez północne stoki pasma Gorców. Trasa do momentu, gdy szlak wejdzie na Polanę Czoło Turbacza jest mało widokowa. Natomiast z polany roztacza się już całkiem przyjemny widok. Przy dobrej pogodzie można dojrzeć z jednej strony Pasmo Babiogórskie, z drugiej Beskid Wyspowy 🙂 A wiosną zakwita tutaj dywan krokusów 🙂 Stąd dzieli Was już raptem 20 minutowy spacer do schroniska.
6. Lubomierz Rzeki – Kudłoń -Turbacz
Najładniejsza Trasa na Turbacz
Trasa: Rzeki – Polana Podskały – Jadamówka – Gorc Troszacki – Polana Pustak – Polana Przysłopek – Przełęcz Borek – Hala Turbacz – Schronisko pod Turbaczem – Turbacz
Czas: 4h 52 min (w jedną stronę), Odległość: 12,9 km, Przewyższenie: 939 m
Pierwszy z serii długodystansowców. W naszej opinii jest to najładniejsza trasa na Turbacz. Poniższe opcje proponujemy wraz z noclegiem w schronisku lub dla osób z super kondycją 🙂 Uwaga – czasówka odnosi się tylko do odcinka z Lubomierza do schroniska! Szlak na piątkę. Chyba nasz ulubiony gorczański klasyk. Szlak wiedzie na przemian polanami i odcinkami leśnymi. Na Kudłoniu, jeśli odbijecie na krótko na czarny szlak, traficie na skalnego bacę 🙂


7. Lubomierz Rzeki – Gorc – Turbacz
Trasa: Rzeki, szlak niebieski – Nowa Polana – Gorc Kamienicki – Wieża Widokowa – Przełęcz pod Przysłopem – Bulandowa Kapliczka – Polana Gabrowska – Hala Długa – Hala Wolnica – Schronisko pod Turbaczem – Turbacz
Czas: 5h 47 min (w jedną stronę), Odległość: 16,6 km, Przewyższenie: 1 018 m
Jest to trasa, którą często wykorzystywaliśmy, ale do powrotu ze schroniska pod Turbaczem, szczególnie, gdy poprzedniego dnia spacerowaliśmy trasą numer 4. Na Gorcu jest wieża widokowa, ze szczytu której pięknie prezentują się zachody Słońca. Trasa dokładnie została opisana w osobnym wpisie. Znajdziecie tam również informacje, gdzie pozostawić samochód 🙂



8. Krościenko – Lubań – Turbacz
Trasa: Krościenko – Baza namiotowa Lubań – Lubań Wieża Widokowa – Jaworzyny Ochotnickie – Polana Kudów – Runek – Pod Kotelnicą – Stacja Turystyczna Studzionki – Przełęcz Knurowska – Rąbaniska – Kiczora – Polana Gabrowska – Hala Długa – Hala Wolnica – Schronisko pod Turbaczem – Turbacz
Czas: 11h 17 min (w jedną stronę), Odległość: 32,4 km, Przewyższenie: 1874 m
Dla prawdziwych górskich kozic. Absurdalnie długi, ale cudnie widokowy szlak na Turbacz. Nigdy nie próbowaliśmy przejść całego odcinka na raz. Nie ta kondycja i nie te nogi 🙂 Na Lubaniu jest baza namiotowa i wieża widokowa. Spokojnie można tu zostać na noc. Wejście na sam Lubań opisaliśmy tutaj 🙂


9. Rabka – Stare Wierchy – Turbacz
Trasa: Rabka Zdrój – Schronisko PTTK na Maciejowej – Schronisko PTTK Stare Wierchy – Obidowiec – Turbacz – Schronisko pod Turbaczem
Czas: 5h 40 min (w jedną stronę), Odległość: 15,8 km, Przewyższenie: 1002 m
Przyjemny szlak, wiodący przez Bacówkę na Maciejowej, przez schronisko Stare Wierchy i na końcu przez Turbacz. Jest to jeden z gorczańskich klasyków. Uważajcie na czasówkę. W okresie letnim, gdy jagody dojrzeją, turyści spędzają na trasie o wiele więcej czasu. A później w schroniskowej łazience próbują domyć umorusane twarze i ręce 🙂 Szlak palce lizać! Niektórzy decydują się wykorzystać ten odcinek na powrót z gór, po uprzednim wejściu na szczyt od strony Kowańca. Wówczas szlak na mapie prezentuje o tak 🙂
10. Szlak na Turbacz z Klikuszowej
Trasa: Klikuszowa – Bukowina Miejska – Wisielakówka – Schronisko pod Turbaczem – Turbacz
Czas: 4h 34 min (w jedną stronę) Odległość: 12,9 km Przewyższenie: 764 m
Nie jest to nasz ulubiony szlak na Turbacz. Trudno powiedzieć dlaczego, ale umieszczamy go tutaj, gdyż jest on bardzo wygodny dla osób poruszających się komunikacją publiczną. Wystarczy na Zakopiance wyskoczyć z autobusu i hop już jesteście na szlaku 🙂 Rozpoczynając wędrówkę, należy tuż za cmentarzem skręcić w lewo. Po 3h docieracie do żółtego szlaku i przez polanę Wisielakówkę już żółtym szlakiem docieracie do celu.


Drogi Czytelniku,
Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na stronach bloga wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Pozwoli to nam dalej się rozwijać i tworzyć nowe wpisy. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂
5 komentarzy
Wielkie dzięki za szczegółowe rozpiski szlaków 🙂 dziś zdobyliśmy turbacz zielonym szlakiem i wróciliśmy żółtym. No i moje przemyślenia są takie, że żółty szlak w ogóle nie jest wart uwagi. Kolejnym razem wrócilibyśmy zielonym szlakiem, wtedy po lewej stronie mielibyśmy Tatry. Idąc żółtym szlakiem, ze schroniska, brakuje widoków. Nie czerpaliśmy radości schodząc i wiedząc o tym, że na zielonym byłyby tatry… Tym bardziej, że dziś była inwersja i widoki były oszałamiające 🙂 tak więc my nie polecamy żółtego.
bardzo ciekawa uwaga, dzieki za komentarz. Sami natomiast staramy się wybierać pętle, stąd taka propozycja szlaku 😉
Cześć, jak zwykle super wpis. Szliście może też na Turbacz zielonym szlakiem z Niedźwiedzia? Warto?
oj wieki temu i tutaj niestety nie możemy być wiarygodnym źródłem 😉
Piękny szlak na Turbacz . Polecam jesień