Ochodzita i Ławeczka w Beskidzie Śląskim

Ochodzita i najpiękniejsza panorama w Beskidzie Śląskim

– Ochodzita – wysokość 894 m n.p.m.
– Przepiękne wschody i zachody Słońca
– Ochodzita znajduje się w Koniakowie

Gdy spojrzycie na mapę Beskidu Śląskiego, na jego południowe rubieże, zapewne Ochodzita nie przykuje Waszej uwagi. Nie ma tutaj szlaku, jest za to brzydki przekaźnik, choć akurat jego urodę ciężko dostrzec na mapie. Jednak, gdy w nasze ręce wpadły zdjęcia z tutejszych zachodów Słońca, wiedzieliśmy, że musimy pognać na miejsce. Bo śmiało można rzec, że jest to jedna z bardziej uroczych beskidzkich panoram. Jest tutaj po prostu przecudnie, a dotarcie na miejsce dziecinnie proste! Zapraszamy zatem na szlak na Ochodzitą, mimo że nie ma tutaj żadnego szlaku ?

Gdzie jest Ochodzita i jak tutaj dojechać?

Ochodzita znajduje się około 40 km na południe od Bielska Białej. Na podróż ze stolicy regionu zarezerwujcie sobie 50 minut. Początkowo droga będzie komfortowo wiodła drogą S1, a później dziurawą i finezyjną, jak koniakowskie koronki drogą wojewódzką 943. Im bliżej celu, tym wrażenia, że dukt układał sam arcyksiążę Franciszek Józef I, mocniej krążyły nam po głowie. Chwilami prędkość poruszania się spadała nam do kilkunastu kilometrów na godzinę. Na szczęście, ostatni odcinek jest relatywnie krótki, a poniesiony trud opłaci się! Nawigację najwygodniej ustawić na restaurację „Karczma Ochodzita”. To spod jej progów wyrusza krótka ścieżka do celu.

Ochodzita parking

Docierając do Koniakowa najpierw po lewej stronie zobaczycie sporych rozmiarów parking. Został on okraszony tablicą informującą, że jest to teren prywatny, a postój samochodu kosztuje 10 pln. Jednak, nieco dalej, zaraz za „Karczmą Ochodzita” która jest po lewej stronie, znajduje się około 20stu bezpłatnych miejsc parkingowych (są one po lewej stronie). To tutaj zostawiliśmy swój samochód.

Szlak na szczyt Ochodzitej

W zasadzie nie szlak, a betonowa ścieżka. Zaczyna się ona zaraz za „Karczmą Ochodzita”, po lewej stronie drogi. Spoglądając do góry, raczej Was nie urzeknie, ani nie skradnie serducha. Jednak, gdy po chwili zaczniecie zerkać za siebie, to trzeba przyznać, że betonowe płyty dość zaskakująco i malowniczo układają się w serpentynę, tworząc ładny dodatek do kadrów. Zapewne, gdy jest deszczowo i błotniście, to przy okazji ratują one skórę, nie tylko włodarzom nieodległej bacówki, ale i turystom.

Ale do rzeczy, dotarcie na szczyt Ochodzitej zajmuje około 15 minut i nie nastręcza absolutnie żadnych problemów. Podążając do celu, mieliśmy nieco mieszane uczucia. Ponieważ z jednej strony betonowe płyty, wieża przekaźnikowa i budka z burgerami nie są tym, czego szukamy w górach. Jednak panorama, która rozpościera się ze szczytu pozwala natychmiast zapomnieć o tym wszystkim. Jest tutaj szalenie bajecznie! I wcale nie dziwi fakt, że bywa tutaj gwarno.

Kilka słów o szczycie i co na nim znajdziecie

A teraz kilka słów o samym szczycie Ochodzita. Znajduje się ona w Beskidzie Śląskim, na terenie Koniakowa, w głównym grzbiecie karpackim. Stanowi ona zwornik dla odbijającego w kierunku północnym właściwego grzbietu Beskidu Śląskiego. Łączy pasmo Baraniej Góry z wododziałem karpackim. Ochodzita jest kopulastym, bezleśnym, nieco nawet symetrycznym szczytem. Wysokość Ochodzitej nie jest imponująca, ponieważ wynosi 894 m n. p. m. Jednak szczyt nie jest zalesiony, dzięki czemu widoki są palce lizać. Stoki Ochodzitej wykorzystywane są jako pola uprawne, łąki kośne oraz jako pastwiska.

Jeśli już oderwiecie wzrok od widoków, to po lewej stronie znajdziecie słynną bramę z napisem “Ochodzita”, pomnik św. Jana Pawła II oraz niewielką kapliczkę Matki Boskiej Beskidzkiej – Królowej Gór (dzieło Ludwika Kubaszczyka, ludowego twórcy z Koniakowa.), tablicę pamiątkową oraz wspomnianą już stację przekaźnikową (telewizyjną, radiową oraz telefonii komórkowej). Gdy jednak śnieg przykryje tutejsze, stoki, to życie nie zamiera. Przybywają tutaj amatorzy białego szaleństwa, ponieważ na stokach Ochodzitej znajduje się stacja narciarska „OchodzitaSki” wyposażona w wyciąg orczykowy o długości 850 metrów. Macie możliwość skorzystania z 5 tras zjazdowych o długości 4,5 km. W tym 2 km stanowią trasy łatwe, a około 2,5 km to już bardziej wymagające odcinki. Natomiast Koniaków to najwyżej położona wieś w całym Beskidzie Śląskim. Została ona rozsławiona przez koronkowe działa sztuki.

Ochodzita ławeczka i widok na Tatry

Trzeba przyznać, że panorama z bezleśnego szczytu Ochodzitej to jedna z najpiękniejszych oraz najpełniejszych panoram w całych Beskidach Zachodnich. Bo to, co można ujrzeć, to dłuuuuga litania, a oczy i dusza same cieszą się spoglądając na urok gór. Zerkać na okoliczne góry i pagóry należy już od pierwszych metrów podejścia. Szczególnie, jeśli wybieracie się na zachód Słońca na Ochodzitą. Ponieważ to za plecami wyłaniają się Tatry, a schodząc po zmroku, możecie ich już zwyczajnie nie dostrzec. Jest też Beskid Żywiecki wraz z czubkiem Pilska, Romanką, Rycerzową, Lipowskim Wierchem, czy Wielką Raczą. Jednak spojrzenia nie dosięgną najwyższego szczytu całych Beskidów Zachodnich, czyli Babiej Góry, którą przysłania królewicz, hultaj Pilsko. Po słowackiej stronie łatwo rozpoznać szczyty Małej Fatry. Jest skalisty Wielki Rozsutec, kopulasty Stoh oraz najwyższy Wielki Krywan Fatrzański.

Dużo bardziej wymagające okazuje się być wypatrzenie przedstawiciela Gór Choczańskich, czyli Wielkiego Chocza. Sokole oczy dosięgną również szczyty Beskidu Śląsko – Morawskiego (pasmo Wielkiego Połomu, którym biegnie granica czesko-słowacka) oraz najwyższy szczyt Beskidu Śląsko-Morawskiego – Łysa Góra, który rozpoznacie po charakterystycznym, wysokim maszcie nadajnika telewizyjnego. Są oczywiście pagóry Beskidu Śląskiego wraz z jego zacnymi przedstawicielami w postaci Czantorii, Stożka, czy też Baraniej Góry oraz zaskakująco – Beskidu Małego (a dokładniej jego wschodnia część, tak zwane Góry Zasolskie). Najbliżej natomiast widać oczywiście zabudowania Koniakowa. I prawdę powiedziawszy zupełnie nie dziwią nas ochy i achy nad panoramą, która rozpościera się ze szczytu Ochodzitej. Wrócimy tutaj z pewnością jeszcze choć raz <3

Skąd się wzięła nazwa Ochodzita?

Spoglądając na Ochodzitą, łatwo można zrozumieć wędrowca, który podążał tędy z którejkolwiek strony wieki temu i widząc nieco dominujący charakter góry, wolał ją po prostu obejść, aniżeli wdrapywać się na jej szczyt. To ukształtowanie terenu narzucało obejście szczytu i zgodnie z teorią samoistnie narzuciło jego nazwę. Natomiast popularna legenda ludowa wspomina, że na szczycie Ochodzitej mieli swoją siedzibę rozbójnicy. Mogli oni ze szczytu spokojnie obserwować biegnący stokami góry trakt handlowy i odpowiednio reagować na pojawienie się karawany kupieckiej na horyzoncie. Dlatego, aby uniknąć konfrontacji ze zbójami, handlowcy woleli nałożyć drogi. Zatem zapewne od „obchodzenia” wzięła się nazwa szczytu, który trzeba było obchodzić. I jak głosi ludowa legenda, pierwotna nazwa góry brzmiała „Obchodzita”.

Obecnie stoki Ochodzitej w większości wykorzystywane są jako pastwiska dla owiec. Wypasane jest tutaj stado, czyli kierdel, liczący nawet 1000 sztuk! Dzięki wypasowi Ochodzita nie zarasta dziką roślinnością krzewiastą, lecz zachowuje typowe siedliska łąkowe wraz z cennymi gatunkami roślin oraz zwierząt. Owce są tutaj dojone ręcznie, a z otrzymanego w ten sposób mleka górale wyrabiają sery. Jest bunc, bryndza, czy też oscypki, które możecie spróbować w nieodległej bacówce w Koniakowie.

Kto lubi geologię, ręką do góry?

A teraz, coś co lubi Justi, czyli garść geologii. Albowiem warto wspomnieć, że Ochodzita jest zbudowana z wapnistych piaskowców krośnieńskich. Są one bardzo twarde, gruboławicowe, gruboziarniste i dużo bardziej odporne na erozję, aniżeli skały budujące otoczenie. To właśnie ich odporność na czynniki erodujące sprawiła, że Ochodzita króluje w centrum sporego obniżenia Bramy Koniakowskiej, a do tego góruje przeciętnie od 100 do 200 metrów nad otaczającymi ją wierzchołkami. Na północnych stokach Ochodzitej umiejscowione jest jedno z największych młodych osuwisk w Beskidzie Śląskim. Powstało w wyniku dużych opadów deszczu w końcu lat 50’ zeszłego stulecia. Osuwisko ma szerokość do 150 m i długość blisko 450 m, znajduje się nieco poniżej szosy Jaworzynka-Milówka, w dolince na wschód od osiedla Polana.

---

Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco!

• Instagram: 35 430
• Facebook: 23 639
• TikTok: 7 717
• YouTube: 352

---

Drogi Czytelniku,

Mamy nadzieję, że udało Ci się odnaleźć na blogu wszystkie niezbędne informacje i zaplanować swój urlop. Będziemy wdzięczni za skromny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki lub wsparcie naszych działań poprzez zakupy w naszym małym górskim sklepie. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia na szlaku 🙂

---

---